Hotel w Rybakach. Kościół szuka nowych źródeł utrzymania

i

Autor: Shutterstock; Krystian Dobuszynski/Reporter Abp Józef Górzyński mówi, że hotel w Rybakach to próba szukania przez Kościół "nowych źródeł utrzymania".

Kościół chce postawić hotel

Archidiecezja Warmińska stworzy hotel w Rybakach. Arcybiskup mówi o "nowych źródłach utrzymania"

W Rybakach (woj. warmińsko-mazurskie) ma powstać kompleks hotelowy. Inwestycja powstanie we współpracy z Archidiecezją Warmińską. Część mieszkańców gminy Stawiguda jest przeciwna budowie hotelu. Arcybiskup metropolita warmiński Józef Górzyński tłumaczy, że budowa hotelu w Rybakach jest potrzebna, aby uratować zabytki będące pod opieką Kościoła. - Sytuacja zmusza Kościół do szukania nowych źródeł utrzymania - powiedział abp Górzyński.

Kościół szuka pieniędzy. Ma je dać hotel w Rybakach

W ubiegłym tygodniu radni gminy Stawiguda przegłosowali plan zagospodarowania przestrzennego, który umożliwi powstanie hotelu w Rybakach nad jeziorem Łańskim. Ma go zbudować spółka, w której większościowym udziałowcem jest Archidiecezja Warmińska. Inwestycja ma mieć 300 pokoi i 28 domków letniskowych. Hotel w Rybakach wzbudza ogromne kontrowersje, szczególnie wśród lokalnej społeczności. W internecie krążą apele o zatrzymanie inwestycji oraz nazwiska radnych, którzy zagłosowali za inwestycją. Według internautów, ośmioro radnych gminy Stawiguda przyczynia się do degradacji wyjątkowego skrawka Warmii.

Do sprawy budowy hotelu w Rybakach odniósł się arcybiskup metropolita warmiński Józef Górzyński. W rozmowie z PAP przyznał, że Kościół na Warmii, podobnie jak inne diecezje, musi szukać nowych źródeł finansowania. - Dla utrzymania stałych instytucji kościelnym, a szczególnie opieki nad zabytkami, od lat wysoce niewystarczające są ofiary od wiernych. Poza nimi Kościół warmiński nie ma żadnego innego źródła finansowania. Dlatego jesteśmy zmuszeni do poszukiwania nowych, zewnętrznych źródeł finansowania - powiedział abp Górzyński i przyznał, że hotel w Rybakach ze względu na to, że ma prywatnego partnera biznesowego daje Archidiecezji Warmińskiej nadzieję, że zyska możliwość chociażby finansowania wkładów własnych na remonty zabytków. - Wdzięczni jesteśmy za możliwość pozyskiwania funduszy z różnych źródeł (państwowe, samorządowe, unijne). Nie zawsze dostajemy dotacje, a gdy dostajemy pozostaje konieczność wniesienia wkładu własnego. Przerasta on często możliwości finansowe parafii. Dostajemy nakazy remontów, ale nikogo nie obchodzi to, że parafie nie mają za co tego remontu przeprowadzić - powiedział metropolita warmiński. Górzyński dodał, że władze kościelne są zobowiązane przez Watykan do właściwego rozporządzania majątkiem kościelnym, a polskie władze świeckie, np. służby konserwatorskie, także zobowiązują duchownych jako gospodarzy tych zabytków do koniecznych napraw i remontów. - Nikogo nie obchodzi, że dana parafia nie ma pieniędzy na te konieczne remonty - dodał abp Górzyński.

Działka dla Kościoła od państwa w ramach rekompensaty. Tam ma powstać hotel

Dużych nakładów finansowych wymaga m.in. gotyckie Wzgórze Katedralne we Fromborku, barokowe sanktuaria w Krośnie i Chwalęcinie. Zabytki te wymagają pilnych kosztownych prac konserwatorskich. - Zdecydowana większość świątyń na Warmii to obiekty zabytkowe. Z roku na rok nakłady remontowe na te obiekty będą rosnąć, a perspektywy pozyskiwania pieniędzy dla Kościoła nie mamy żadnych - powiedział abp Górzyński. Odnosząc się do kontrowersji wokół hotelu w Rybakach abp Górzyński powiedział, że stronie kościelnej jest bardzo przykro, że doszło do podziału lokalnej społeczności. - Zależy nam bardzo, by inwestycja przeprowadzona była z zachowaniem wszystkich zasad, w tym społecznych. Powstanie kompleksu nie jest jeszcze przesądzone, bo wymagane są m.in. decyzje środowiskowe. Jeśli one będą wskazywały, że kompleks nie powinien powstać, to uszanujemy wszystkie decyzje kompetentnych urzędów - zapewnił.

Kontrowersje wokół hotelu w Rybakach wzbudza także fakt, że hotel i domki mają powstać na terenie, który Archidiecezja Warmińska otrzymała od Skarbu Państwa w ramach rekompensaty za grunty wywłaszczone w okresie PRL. - W 1950 roku został zabrany majątek kościelny. Historycy mówią, że na Warmii nie było parafii, które by nie miały po 100 ha ziemi, niektóre tylko miały mniej, ok. 80 ha. My za te ziemie dostaliśmy po 15 ha - powiedział abp Górzyński.

Wójt gminy Stawiguda o hotelu w Rybakach. "Budowa może się rozpocząć za dwa lata"

Wójt gminy Stawiguda Michał Kontraktowicz po przyjęciu przez radnych planu zagospodarowania przestrzennego powiedział PAP, że to dopiero początek drogi, jaką inwestor musi przebyć do rozpoczęcia budowy hotelu. Ocenił, że budowa może się rozpocząć za około dwa lata, między innymi po uzyskaniu decyzji środowiskowej. Wskazał, że hotel na 700 miejsc ma sięgać według planów 4 kondygnacji naziemnych. Przyznał, że procedura planistyczna trwała 5 lat. Udział Archidiecezji Warmińskiej w planowanej inwestycji wójt gminy Stawiguda ocenił jako udział "polskiego, stabilnego inwestora". - Przecież staramy się, by polski kapitał rósł w siłę i inwestował w Polsce - podkreślił wójt gminy Stawiguda. Wpływy do budżetu gminy wynikające z opłaty planistycznej i innych szacowane są na 1 mln do 1,5 mln zł, a przychody z tytułu podatku od nieruchomości mogą wynieść ok. 1 mln zł rocznie, opłaty klimatycznej - ok. 0,4 mln zł rocznie. Inwestor deklaruje też udział w finansowaniu dróg lokalnych.

Sonda
Czy Kościół w Polsce odgrywa pozytywną rolę?
Dom pomocy zamienił w piekło. Fałszywy ksiądz uśmiercił 12 pensjonariuszy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki