Bartoszyce. Okradł sklep, rzucał chipsami w właścicielkę

i

Autor: wm.policja.gov.pl W Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) mężczyzna okradł sklep, rzucał chipsami w właścicielkę.

Kradzież roku

Kradzież roku w Bartoszycach. Rzucał chipsami w właścicielkę sklepu, samochód oblał ketchupem

2023-08-07 14:02

To jedna z najdziwniejszych kradzieży roku, odnotowana przez policjantów. Mieszkaniec Bartoszyc (woj. warmińsko-mazurskie) zignorował właścicielkę sklepu i wyniósł stamtąd artykuły spożywcze. Kiedy właścicielka zatrzymała złodzieja, ten zaczął... rzucać w kobietę chipsami. Jakby tego było mało, skradzionym ketchupem oblał zaparkowany samochód. Więcej w dalszej części artykułu.

Bartoszyce. Rzucał chipsami w właścicielkę sklepu. Wcześniej je ukradł

W środę (2 sierpnia) po godz. 10:30 pomocy policjantów potrzebowała kobieta, która ujęła mężczyznę. Chwilę wcześniej ukradł on artykuły spożywcze z jej sklepu przy ul. Kętrzyńskiej w Bartoszycach. Mężczyzna zabrał z półek przekąski i jakby nigdy nic, nie reagując na polecenie rozliczenia się za towar, wyszedł z dyskontu.

Właścicielka sklepu szybko zatrzymała mężczyznę, który rzucał w kobietę skradzionymi wcześniej chipsami, obrażał ją i wyzywał, a do tego groził pobiciem i pozbawieniem życia. W pewnym momencie oblał zaparkowany niedaleko sklepu samochód... skradzionym ketchupem. Nie uspokoił się nawet w obecności policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali agresora. - Kryminalni przyjęli zawiadomienie w sprawie gróźb karalnych i znieważenia, przesłuchali też świadków tego zajścia - mówi asp. Marta Kabelis z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach.

W czwartek (3 sierpnia) mieszkaniec Bartoszyc usłyszał zarzut gróźb karalnych i znieważenia 34-latki przy wskazaniu, że popełnione przez niego czyny miały charakter chuligański. Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia. Prokurator zdecydował o zakazie zbliżania się do pokrzywdzonej kobiety. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Mieszkaniec Bartoszyc poniesie też konsekwencje wykroczenia kradzieży sklepowej, za co grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności bądź aresztu.

Sonda
Byłeś kiedyś świadkiem kradzieży w sklepie?
Złodzieje robią, co chcą. Znów okradli wysiedloną kamienicę na Kamionku. Mieszkańcy załamują ręce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki