Mrągowo: wyrzucił śmieci do lasu, bo... nie chciał brudzić stancji!
SCH
2020-05-2414:59
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Od wielu lat leśnicy przypominają o niewyrzucaniu śmieci do lasu. Zniechęcić śmieciarzy nie są w stanie również mandaty karne. Sprawcy śmiecenia często w bardzo dziwny sposób tłumaczą swoje naganne zachowanie. Tak było m.in. w przypadku mężczyzny, które zanieczyścił Leśnictwo Złoty Potok niedaleko Mrągowa.
i
Autor: Pixabay/ Materiały prasoweWyrzucił śmieci do lasu, bo nie chciał brudzić stancji.
Kilka dni temu w Leśnictwie Złoty Potok znaleziono porzucone worki ze śmieciami. Ustalenie sprawcy zajęło mrągowskiej policji 4 dni. Podejrzany mężczyzna tłumaczył leśnikom i policjantom, że pochodzi z innego województwa, lecz w okolicach Mrągowa pracował zawodowo i korzystał z wynajętej stancji.
Mężczyzna nie chciał zaśmiecać prywatnej posesji, więc pozbył się problemu, wyrzucając śmieci do lasu. Niestety, w konsekwencji swojego nagannego czynu sprawca wykroczenia musiał posprzątać las, a ponadto otrzymał mandat karny.