- Stopa bezrobocia na Warmii i Mazurach wzrosła we wrześniu 2025 r. do 8,7%, stając się jedną z najwyższych w Polsce.
- Wzrost bezrobocia dotknął większość sektorów gospodarki, z wyjątkiem branży zakwaterowania i gastronomii.
- Na jedną ofertę pracy przypadało 22 bezrobotnych, a blisko połowa to osoby długotrwale bezrobotne.
- Chcesz wiedzieć, które powiaty są najbardziej dotknięte i jak to wpływa na lokalny rynek pracy?
Dane o sytuacji na regionalnym rynku pracy opublikował we wtorek (28 października) Urząd Statystyczny w Olsztynie, podając komunikat o sytuacji społeczno-gospodarczej województwa warmińsko-mazurskiego we wrześniu 2025 r. Wynika z niego, że stopa bezrobocia we wrześniu była wyższa o 0,2 proc., niż w sierpniu i jednocześnie o 0,9 proc. wyższa, niż przed rokiem. - Stopa bezrobocia w województwie była jedną z najwyższych w kraju - stwierdził Urząd Statystyczny w Olsztynie.
Tradycyjnie już najwyższe bezrobocie odnotowano w powiatach graniczących z obwodem królewieckim tj. bartoszyckim i kętrzyńskim. Najniższe bezrobocie, na poziomie 2,5 proc. występuje w Olsztynie, ale i tam, w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku, nastąpił wzrost liczby bezrobotnych.
W końcu września 2025 r. liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła 41 tys. osób i była wyższa o tysiąc osób, niż w sierpniu i wyższa o 4,7 tys. osób w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku. Spadek zatrudnienia zanotowano m.in. w sektorze przedsiębiorstw, w administrowaniu i działalności wspierającej, w działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej, w informacji i komunikacji oraz transporcie i gospodarce magazynowej, w handlu, w naprawie pojazdów samochodowych i budownictwie.
Wzrost liczby zatrudnionych zanotowano jedynie w branży związanej z zakwaterowaniem i gastronomią (o 7,4 proc.). We wrześniu 2025 r. do urzędów pracy w regionie zgłoszono 1,8 tys. ofert pracy, co oznacza, że na 1 ofertę pracy przypadało 22 bezrobotnych. Prawa do zasiłku dla bezrobotnych w warmińsko-mazurskim nie ma 34,0 tys. ludzi. Blisko połowa osób bezrobotnych w regionie to tzw. osoby długotrwale bezrobotne.