- Tegoroczne Boże Narodzenie zapowiada się łagodnie, z niewielkimi przymrozkami i deszczem ze śniegiem.
- Prawdziwy atak zimy, z siarczystym mrozem i obfitymi opadami śniegu, przewidywany jest na przełomie 2025 i 2026 roku.
- Modele pogodowe wskazują na znaczną przebudowę sytuacji barycznej, co ma sprowadzić arktyczne powietrze nad Polskę.
- Chcesz wiedzieć, kiedy dokładnie uderzy zima i czy czeka nas kilkadziesiąt stopni mrozu?
Nadchodzi atak zimy! Sypnie śniegiem i złapie siarczyste mróz
Najnowsze prognozy pogody na Boże Narodzenie wskazują, że aura podczas tegorocznych świat będzie podobna do tej z ostatnich lat. Na Wigilię w Warszawie prognozowany jest 1 stopień Celsjusza, a nocą niewielkie przymrozki i opady deszczu ze śniegiem. Podobnie wygląda prognoza dla Poznania oraz Wrocławia. Jedynie w górach można liczyć na bardziej zimowa aurę. W Zakopanem termometry wskażą od minut 1 do minus 3 stopni Celsjusza.
Prognozy pogody nad Polską i Europą codziennie się zmieniają. Meteorolodzy się śledzą modele synoptyczne i podkreślają, że istnieje jeszcze szansa, ze pogoda na Boże Narodzenie będzie bardziej zimowa. Lokalnie możliwe są opady śniegu, a nawet bardziej siarczysty mróz.
Jak się okazuje o wiele ciekawsze są modele pogodowe na drugą połowę grudnia 2025 roku oraz pierwszą połowę stycznia 2026. Według najnowszych prognoz to właśnie w tym okresie może dojść do potężnej zmiany w pogodzie. Zarówno modele GFS, jak i ECMWF wskazują ogromne zmiany w pogodzie i atak prawdziwej zimy. W tym okresie ma dość do totalnej przebudowy sytuacji barycznej nad Europą, co będzie miała gigantyczny wpływ na aurę pogodową w Polsce. Według prognoz naukowców na północy kontynentu kształtuje się potężny wyż, a na południu znajdzie się rozległy niż. Tak i układ ma oznaczać, że nad Polską będą napływały potężne układy arktycznego powietrza. Pierwsze prognozy wskazują, ze proces ten zacznie się pomiędzy 24, a 28 grudnia 2025 roku. Z biegiem dni temperatura zacznie coraz bardziej spadać i pojawią się opady śniegu. Termometry mogą wskazać nawet kilkadziesiąt stopni mrozu. Pokrywa śnieżna wyniesie od 5 do 10 centymetrów. Największe opady śniegu przewidywana są na wschodzie oraz południu kraju. Zaprezentowane modele pogodowe wskazują, że największy atak zimy prognozowany jest na 28 grudnia, czyli tuż po Bożym Narodzeniu. Czy faktycznie tak się stanie, czy znów prognozy pogody będą łagodniały z każdym dniem?