Dzieci, uczniowie

i

Autor: Pixabay / Klimkin Uczniowie z Olsztyna wrócili do szkół. Zdj. ilustracyjne.

Nauka stacjonarna w Olsztynie. Koronawirus nie sparaliżował powrotu uczniów do szkół

Uczniowie w woj. warmińsko-mazurskim wrócili do szkół. Jak informuje kuratorium, żadna ze szkół w regionie nie zgłosiła problemów z powrotem od poniedziałku do nauki stacjonarnej. Z informacji uzyskanych w szkołach wynika, że frekwencja w pierwszym dniu była bardzo wysoka. – Nie mamy żadnego zgłoszenia o sytuacji, w której należałoby przejść na tryb pracy hybrydowej czy zdalnej – powiedziała PAP Małgorzata Hochleitner z warmińsko-mazurskiego kuratorium oświaty.

Z informacji uzyskanych przez PAP w olsztyńskich szkołach wynika, że w pierwszym dniu po powrocie do nauki stacjonarnej była bardzo wysoka frekwencja. – Tylko pojedyncze osoby w klasach są nieobecne. Wszystko przebiega właściwie, żadna klasa nie jest jeszcze na zdalnym. Sanepid do mnie nie dzwonił i mam nadzieję, że już dzisiaj takiego telefonu nie otrzymam – powiedział PAP dyrektor IV LO w Olsztynie Tomasz Niedźwiecki.Według niego więcej nieobecności było w grudniu. Wówczas też – jak mówił – poszczególne klasy wracały z nauczania zdalnego lub były na nie wysyłane. Dyrektor powiedział też, że obecnie w jego szkole kadra pedagogiczna jest praktycznie w komplecie. – U nas 99 proc. nauczycieli jest zaszczepionych – zaznaczył Niedźwiecki.

Również wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 29 w Olsztynie Katarzyna Patejuk przekazała PAP, że w poniedziałek (10 stycznia) była tam bardzo wysoka frekwencja zarówno w młodszych, jak i w starszych klasach. Brakowało co najwyżej pojedynczych dzieci, ale były też klasy, gdzie wszyscy uczniowie byli obecni. – Jeśli chodzi o maluchy z klas I-III, to po ich zachowaniu widać, że bardzo się cieszą z tego, że wróciły do szkoły i mogą się spotkać. W przypadku starszych uczniów trudno to ocenić, bo ich o to nie pytałam – stwierdziła.

Jak wspominała Patejuk, w grudniu w SP nr 29 praktycznie przez cały czas po kilka klas było na nauczaniu zdalnym. Gorzej też było wówczas z frekwencją, bo – jak oceniła – rodzice nie chcieli puszczać dzieci do szkoły przed samymi świętami.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki, stacjonarne funkcjonowanie szkół podstawowych i ponadpodstawowych było ograniczone od 20 grudnia do niedzieli 9 stycznia 2022 r. W miejsce nauki stacjonarnej wprowadzono zdalną. Jednak zgodnie z kalendarzem roku szkolnego zajęcia zdalne w szkołach uczniowie mieli tylko do 22 grudnia włącznie, potem rozpoczęła się przerwa w nauce w związku ze świętami Bożego Narodzenia. Do nauki uczniowie wrócili 3 stycznia, ale przez pierwsze dni nowego roku uczyli się zdalnie.

Sonda
Czy szczepienia dzieci przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe?
Dorota Brejza: PiS boi się afery Pegasusa [Super Raport]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki