W ostatnich dniach Akademia Policji w Szczytnie zmagała się z masowym zakażeniem. Dolegliwości żołądkowo-jelitowe dotknęły blisko stu studentów i słuchaczy, co wywołało natychmiastową reakcję władz uczelni oraz służb sanitarnych. Badania laboratoryjne potwierdziły, że za problemy zdrowotne odpowiada norowirus, znany ze swojej wysokiej zaraźliwości i zdolności do wywoływania epidemii.
Od czwartkowego popołudnia do piątku, dziesięć osób wymagało hospitalizacji na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Szczytnie, a pozostałym poszkodowanym udzielono pomocy medycznej na miejscu. W tym czasie na terenie uczelni przebywało około tysiąca studentów i słuchaczy, co dodatkowo zwiększało ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa.
W odpowiedzi na zagrożenie, władze Akademii Policji podjęły decyzję o zawieszeniu zajęć stacjonarnych od piątku do niedzieli włącznie. Zajęcia przeniesiono do trybu online, aby zminimalizować kontakt między studentami. Dodatkowo, przeprowadzono intensywne działania profilaktyczne, w tym dezynfekcję pomieszczeń.
W niedzielę, 11 maja Akademia Policji w Szczytnie przekazała najnowsze informacje na temat sytuacji epidemiologicznej.
- Według stanu na godz. 11 w niedzielę objawy norowirusa przejawia wyłącznie jedna osoba znajdująca się na terenie Akademii Policji w Szczytnie – poinformował PAP rzecznik prasowy uczelni, nadkom. Krzysztof Wasyńczuk.
Władze uczelni planują wznowienie zajęć stacjonarnych w poniedziałek przed południem. Zanim jednak studenci wrócą do sal wykładowych, pomieszczenia zostaną ponownie zdezynfekowane, aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo.
Źródło zakażenia nadal pozostaje nieznane. Służby sanitarne czekają na wyniki badań żywności i wody.