Sceny niczym z najgorszego koszmaru rozgrywały się w uroczej miejscowości w gminie Olsztynek. W sobotę wieczorem słyszałam krzyki i płacz u sąsiadów w domu - mówi Julia (27 l.) - Bez chwili wahania zadzwoniłam na 112. Przyjechała policja i zatrzymała Darka, ojczyma dziewczynki oraz jej dziadka Kazika i matkę - dodaje pani Julia.
- Byłem podczas interwencji policji, wskazałem, gdzie oni mieszkają - mówi pan Jarek. - Kiedy weszliśmy do środka, byłem w szoku, na podłodze było pełno krwi, której ślady prowadziły do pokoju 7-letniej Alusi.
- 11 lipca policjanci zostali poinformowani o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę 7-letniej dziewczynki - komentuje asp. Rafał
Prokopczyk z Policji. W tej sprawie zatrzymane zostały 3 osoby, dwóch mężczyzn oraz matka dziewczynki, która w trakcie zatrzymania była kompletnie pijana, miała ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. W tej sprawie zostało wszczęte prokuratorskie śledztwo, z uwagi na delikatny charakter sprawy, mając na względzie przede wszystkim dobro dziecka, policja nie udziela więcej informacji.
Jak informuje prokuratura, zarzuty usłyszeli matka i dziadek 7-latki. W przypadku matki chodzi o znęcania się nad dzieckiem. Natomiast dziadek za doprowadzenie do innej czynności seksualnej. Wrócili do domów, mają nadzór policyjny.
Matka, Monika F. (35 lat), usłyszała zarzut popełnienia przestępstwa znęcania się nad osobą najbliższą za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Kazimierz K., dziadek biologiczny dziecka, usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa z art.200 kk, czyli doprowadzenie do innej czynności seksualnej osoby małoletniej. Oboje zostali przesłuchani. Mają też dozór policji z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej dziewczynki.
Trzeci zatrzymany to partner matki, Dariusz P. Po przesłuchaniu został zwolniony, był świadkiem. Dziecko zostało umieszczone w rodzinie zastępczej. Zarzut znęcania obejmuje lata 2017 do 2020, natomiast zarzut wykorzystywania seksualnego obejmuje ostatnie 3 miesiące.
Podcasty
Playlisty tematyczne
