Czujnik gazu

i

Autor: Pixabay W Olsztynie działali oszuści, stosujący metodę "na gazownika". Zdj. ilustracyjne.

Oszustwo metodą "na gazownika". Przestępcy działali w Olsztynie

2021-09-10 18:25

Polska Spółka Gazownictwa przestrzega przed oszustami, którzy podszywając się za pracowników gazowni, dokonują zuchwałych przestępstw. Ostatnia, zgłoszona do PSG, próba oszustwa „na gazownika” miała miejsce w Olsztynie.

Naciągacze grasujący na terenie Olsztyna i okolic, podając się za pracowników gazowniczej spółki, oferowali mieszkańcom czujniki wykrywające tlenek węgla. Ich potencjalne ofiary – najczęściej osoby samotne i w podeszłym wieku – odwiedzane były pod pretekstem kontroli instalacji gazowej w mieszkaniach. Informację o oszustach przekazała Polska Spółka Gazownictwa. Fałszywych gazowników uwiarygadniać miał profesjonalny sprzęt do sprawdzania szczelności instalacji oraz teczka, w której znajdować się miały rzekome listy adresowe "klientów". W momencie kiedy oszuści zyskiwali zaufanie właścicieli, przedstawiali im oferty sprzedaży wspomnianych czujników. Urządzenia – opisywane przez naciągaczy jako detektory ulatniającego się gazu – oferowane były w cenie 300 zł, choć ich rynkowa wartość jest niemal czterokrotnie niższa. – Każdy pracownik PSG posiada legitymacją służbową zawierającą zdjęcie, numer służbowy oraz datę ważności i zobowiązany jest do jej okazania na prośbę klienta – podkreślił Robert Więckowski, prezes zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa.

Oszustwo "na gazownika". Co zrobić?

Spółka przypomina, aby za każdym razem, kiedy przedstawiane informacje budzą wątpliwości, proszę skontaktować się z najbliższą jednostką gazowniczą. Do dyspozycji klientów jest również Contact Center, gdzie pod ogólnopolskim numerem telefonu +48 22 444 33 33 – czynnym od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 do 18.00 – można dokonać weryfikacji pracowników gazowni oraz czynności przez nich prowadzonych. – Warto przy tym pamiętać, że pracownicy PSG, jak również firm zewnętrznych działających na jej zlecenie, nie mają prawa pobierać żadnych opłat bezpośrednio od klientów – dodał Więckowski. Spółka zaznaczyła, że skala procederu jest trudna do ocenienia, ponieważ nie wszyscy poszkodowani zgłaszają się na policję.

Sonda
Czy padłeś kiedyś ofiarą oszustwa?
Zalety ogrzewania gazem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki