Eksplozja rozerwała ściany bloku w Braniewie! Trwa akcja strażaków, ewakuowano 50 osób
Dramatyczne doniesienia z Braniewa, miejscowości położonej blisko granicy z Obwodem Królewieckim. Dziś, 10 listopada o godzinie 13.40 w mieszkaniu na czwartym piętrze bloku przy Placu Strażackim doszło do silnego wybuchu. Wszystko wskazuje obecnie na to, że eksplodowała rozszczelniona butla z gazem. W pięciokondygnacyjnym budynku wielorodzinnym wybuchł pożar, który został już ugaszony. Jedna osoba została ranna, brak informacji o ofiarach śmiertelnych. Trzeba było ewakuować aż pięćdziesiąt osób mieszkających w feralnym bloku. Poszkodowana osoba to 74-letnia kobieta, najprawdopodobniej mieszkająca w lokalu, gdzie doszło do wybuchu. Została przewieziona karetką pogotowia do szpitala. Jak podaje lokalny "Portal Braniewo", mieszkańcy uciekali z bloku w kapciach i bez kurtek, a wybuch spowodował ogromny huk.
"Wyrzuciło dwie ściany zewnętrzne budynku z przodu i z tyłu bloku"
"Siła eksplozji była tak wielka, że ściany budynku na najwyższej kondygnacji zostały uszkodzone. Wyrzuciło dwie ściany zewnętrzne budynku z przodu i z tyłu bloku" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej kpt. Karol Machnowski z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie. Na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej, czyli 21 strażaków. Usuwają między innymi wystające elementy z rozerwanej części budynku - zagrażają one osobom znajdującym się pod blokiem. Nie wiadomo jeszcze, czy budynek uległ tak poważnym uszkodzeniom, że nie będzie nadawał się do zamieszkania, póki co brak takich doniesień, ale po wybuchu z pewnością blok obejrzy inspektor Nadzoru Budowlanego. Nie wiadomo, kiedy lokatorzy będą mogli wrócić do swoich mieszkań.