policja

i

Autor: Agata Chmielowska

Policjanci z Orzysza uratowali pijanego mężczyznę. Wskoczyli za nim do wody

2020-06-13 11:28

Gdyby nie odrobina szczęścia i interwencja policjantów z Orzysza (woj. warmińsko-mazurskie), kto wie jak skończyłby 32-letni mężczyzna. Niewiele brakowało, aby utonął on w jeziorze Orzysz.

Pijany mężczyzna leżał w trawie

Minionej nocy policjanci z Komisariatu Policji w Orzyszu: st. sierż. Rafał Goliński i sierż. Mateusz Łosiak uratowali życie 32-letniego mężczyzny. Pełniąc służbę na terenie miasta, przed godz. 1:00, funkcjonariusze pojechali na ul. Leśną, sprawdzić czy na plaży miejskiej nie dochodzi do zakłócania ładu i porządku publicznego.

W pobliżu boiska do siatkówki zauważyli leżącego tam w trawie człowieka. Na widok radiowozu mężczyzna ten wstał i chwiejnym krokiem szedł w stronę trzcinowiska, a dalej w głąb jeziora Orzysz. W obawie o jego życie i zdrowie policjanci natychmiast ruszyli za nim.

Szczęśliwy finał

W pewnym momencie funkcjonariusze stracili mężczyznę z oczu, bo było bardzo ciemno. Rozdzielili się. Po chwili jeden z policjantów zauważył mężczyznę stojącego w jeziorze. 32-latek chwiał się i miał problem z utrzymaniem równowagi.

Istniało duże ryzyko, że za chwilę przewróci się do jeziora. Widząc to policjanci bez wahania weszli do wody i wspólnymi siłami wyciągnęli mężczyznę na brzeg. Był on przytomny i nie wymagał pomocy medycznej. Znajdował się jedynie pod znacznym działaniem alkoholu.

Chwilę później nad jeziorem pojawiła się żona mężczyzny. Kobieta dodała, że szukała męża przez cały wieczór. W tej sytuacji policjanci przekazali mężczyznę pod opiekę żony.

Grób Violetty Villas. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki