Stomil Olsztyn zagra z "Góralami". Podbeskidzie to lider I ligi, u siebie grają znakomicie!

2020-06-27 6:59

Stomil Olsztyn w meczu 28. kolejki I ligi zagra na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (28 czerwca). "Górale" to lider rozgrywek i po 4 latach przerwy chcą wrócić do Ekstraklasy. Zespół z Olsztyn do baraży o grę w elicie ma tylko 3 punkty straty, jednak przewaga nad strefą spadkową jest równie niewielka.

Najlepszy strzelec Stomilu wraca do składu

W ostatnich kolejkach Stomil Olsztyn punktuje w kratkę. U siebie wygrał poprzednie mecze z Wigrami Suwałki i Chojniczanką Chojnice. Na wyjazdach przegrywał ze Stalą Mielec i Zagłębiem Sosnowiec, jeszcze pod wodzą poprzedniego trenera Piotra Zajączkowskiego.

Nie zmienia się natomiast to, że Stomil strzela mało goli. W niedzielę spotkają się za sobą najlepsza ofensywa I ligi (50 bramek Podbeskidzia) z jedną z najgorszych ofensyw rozgrywek (23 gole Stomilu to trzeci najsłabszy wynik). Pocieszające dla kibiców olsztyńskiej drużyny jest to, że po absencji za kartki do składu wraca Szymon Sobczak, najlepszy strzelec biało-niebieskich (8 goli).

Szymon Sobczak

i

Autor: Paweł Piekutowski/stomilolsztyn.com

- Podbeskidzie to jeden z faworytów rozgrywek - ocenia Adam Majewski, trener Stomilu Olsztyn. - Drużyna jest budowana od 2-3 lat. Zawodnicy mają dużo jakości i doświadczenie w I lidze i ekstraklasie. My musimy zagrać na dobrym poziomie całego spotkania, a nie jednej połowy.

Podbeskidzie u siebie przegrało tylko raz

Podbeskidzie pozycję lidera I ligi zawdzięcza przede wszystkim świetnej postawie przed własną publicznością. W Bielsku-Białej na 13 meczów "Górale" wygrali aż 10, a przegrali tylko raz.

- Jedziemy tam zmobilizowani. Nie mamy obaw, ponieważ w poprzednim naszym meczu z nimi wygraliśmy 1:0 - przypomina Wojciech Hajda, piłkarz Stomilu Olsztyn. - Oni muszą, my możemy, ale to nie jest tak, że nie będziemy walczyć o 3 punkty. Nieważne z kim gramy, zawsze chcemy zwyciężyć.

Lech wraca, Pałaszewski odchodzi

Trener Adam Majewski będzie mieć w niedzielę do dyspozycji wracającego po urazie Grzegorza Lecha. Na drobne problemy zdrowotne narzekają Koki Hinokio i Jurich Carolina, ale oni także powinni być w pełni gotowi na spotkanie w Bielsku-Białej.

Zabraknie natomiast Macieja Pałaszewskiego. Piłkarz odmówił podpisania aneksu do kontraktu, dzięki czemu umowa zostałaby przedłużona do końca rozgrywek I ligi. Kontrakt Pałaszewskiego wygasa 30 czerwca. Pomocnik został przesunięty do rezerw, a w przyszłym tygodniu opuści Olsztyn.

Maciej Pałaszewski był piłkarzem Stomilu od lutego 2019 roku. - Maciek od 1 lipca wraca do Śląska Wrocław. Zdecydowaliśmy, że do Bielska-Białej zabieramy tylko tych, którzy będą z nami w kolejnych tygodniach - skomentował trener Adam Majewski. Początek meczu Podbeskidzia Bielsko-Biała ze Stomilem Olsztyn w niedzielę (28 czerwca) o godz. 15:10.

Maciej Pałaszewski

i

Autor: Paweł Piekutowski/stomilolsztyn.com Maciej Pałaszewski nie będzie już piłkarzem Stomilu Olsztyn.
Sonda
Kto wygra mecz?
Burza nad Wrocławiem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki