Skuter wodny

i

Autor: Pixabay Skuter wodny wjechał na plażę na Mazurach. Jedna osoba ranna. Zdj. ilustracyjne.

Chwile grozy na Mazurach

Turyści na Mazurach przeżyli szok. Rozpędzony skuter wjechał na plażę

2022-07-20 15:08

To musiał być szok dla turystów, wypoczywających w miejscowości Nowe Guty na Mazurach. Skuter wodny pływający nad pobliskim jeziorem Śniardwy nieoczekiwanie wjechał na plażę. Turyści musieli przeżyć chwilę grozy, ale na szczęście nikt nie ucierpiał poważnie w tym zdarzeniu. Kierowca skutera został zatrzymany.

Do zdarzenia doszło w środę (20 lipca) przed godziną 14 w miejscowości Nowe Guty (woj. warmińsko-mazurskie). Jak informuje RMF FM, skuter wodny bez sternika, jadąc z dużą prędkością, wpadł na plażę pełną turystów. - Rozpędzony i pozbawiony kierowcy skuter wpłynął na plażę, wprost w wypoczywających tam ludzi - poinformowali policjanci.

Środa (20 lipca) to ciepły dzień na Mazurach. Turyści, nie tylko ci wypoczywający nad jeziorem Śniardwy, licznie odwiedzają plaże i jeziora. Turyści wypoczywający nad Śniardwami musieli przeżyć chwile grozy, jednak na szczęście skończyło się na strachu. Piska policja podała, że mężczyzna płynący skuterem wodnym spadł z niego, a skuter wpłynął na plażę, na której wypoczywali turyści. - Ten mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, ale bardzo szybko został zatrzymany przez turystów i przekazany w ręce policjantów. Badanie wykazało, że jest trzeźwy - powiedziała PAP nadkom. Anna Szypczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu i dodała, że nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. Według policjantki, wstępne informacje wskazywały, że jedna osoba może być poszkodowana, ale po przebadaniu i udzieleniu pomocy przez służby medyczne okazało się, że nic jej nie jest.

Funkcjonariusze ustalili, że za brawurową jazdę odpowiada 23-latek, który płynął skuterem o mocy silnika 66 kW i nie miał do tego wymaganych uprawnień. Nie są one wymagane w przypadku jednostki pływającej o napędzie mechanicznym używanym do uprawiania sportu lub rekreacji o małej mocy silnika do 10 kW. W tym przypadku 23-latek powinien posiadać patent sternika motorowodnego.

To niebezpieczny czas na mazurskich wodach. W nocy z 19/20 lipca służby ratunkowe interweniowali w sprawie 45-letniego turysty z Łodzi, który spadł z pomostu do wody na jeziorze Tałty. Niestety, mężczyzna utonął.

CZYTAJ WIĘCEJ: Żeglarz wpadł do wody i już nie wypłynął! Tragedia na jeziorze Tałty

Sonda
Lubisz wypoczywać nad wodą?
Express Biedrzyckiej: Marcin Kierwiński: Morawiecki zaraz wpadnie na pomysł, by opodatkować mech i chrust

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki