Roman Polański

i

Autor: archiwum se.pl

Zatonęła 60 lat temu na Mazurach, ale wciąż jej szukają. To zguba Polańskiego

2021-08-23 11:57

Z pomocą płetwonurków i specjalistycznego sprzętu rozpoczęto poszukiwania na mazurskich jeziorach. Czego szukają miłośnicy poszukiwania skarbów? Kamery filmowej zatopionej podczas kręcenia słynnego filmu Romana Polańskiego "Nóż w wodzie". Film powstawał prawie 60 lat temu.

"Nóż w wodzie" to jeden z najsłynniejszych filmów Romana Polańskiego, a także jeden z najbardziej cenionych obrazów, kręconych na Mazurach. To pierwszy polski film nominowany do Oscara, z Jolantą Umecką, Leonem Niemczykiem i Zygmuntem Malanowiczem w rolach głównych. Akcja obrazu w większości rozgrywa się na łodzi, płynącej po mazurskich jeziorach. Zdjęcia do filmu realizowano w Giżycku i Mikołajkach oraz na wodach jezior Mikołajskiego, Kisajno, Jagodne i Śniardwy. To właśnie tam miała zatonąć kamera firmy Arriflex. Teraz, niemal 60 lat od dnia premiery "Noża w wodzie", pasjonaci z Fundacji Poszukiwacze.org szukają zatopionego sprzętu. Do poszukiwań użyty będzie specjalistyczny sprzęt. - Liczyliśmy na to, że to będzie jednak taka prosta sprawa. W sensie takim, że pan Roman niemalże pokaże nam palcem na mapie, gdzie to miało miejsce, ale faktycznie upłynęło 60 lat, a pamięć jest zawodna - mówi z rozmowie z TVN24 Igor Murawski z Fundacji Poszukiwacze.Org.

Najpierw odkrywcy zbierali informacje na temat możliwego miejsca pobytu kamery, rozmawiają ze świadkami zdarzenia, a także ustalają, jaką metodą najłatwiej będzie znaleźć kamerę. Co więcej, być może poszukiwaczom uda się wyłowić z wody tytułowy nóż. Pasjonaci mają coraz mniej czasu na wydobycie kamery z wody. Odzyskać sprzęt chcą najpóźniej do marca 2022 roku, kiedy to minie 6 lat od premiery "Noża w wodzie".

Najlepsze filmy Piotra Fronczewskiego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki