Krzyż

i

Autor: Pixabay/Zdjęcie poglądowe Krapkowice: Zdjęła krzyż ze szkolnej ściany. Ta sprawa ciągnie się latami!

MOLESTOWANIE światopoglądowe? Zdjęła KRZYŻ ze ściany! Ta sprawa ciągnie się latami

2020-02-10 11:40

Grażyna J. w 2013 r. była nauczycielką matematyki w szkole sportowej w Krapkowicach. W pokoju nauczycielskim zdjęła ze ściany krzyż. Ówczesna dyrektor szkoły Teresa W., zwołała wtedy "nadzwyczajne zebranie wszystkich nauczycieli". Nauczycielka wniosła, że to spotkanie miało charakter piętnujący. Jak powiedziała, zdjęcie krzyża było eksperymentem społecznym, po którym spotkała się z ostracyzmem. Sprawa odbija się od kolejnych sądów, które orzekają na korzyść Grażyny J., ale od wyroków wciąż odwołują się kolejni prokuratorzy.

Grażyna J. sądziła się z dyrektorką, kuratorium, a nawet burmistrzem. Kiedy dyrektor placówki publicznie "upominała" nauczycielkę za zdjęcie krzyża ze ściany, sprawa trafiła do sądu. Najpierw Sąd Okręgowy w Opolu przychylił się do pozwu Grażyny J. i zasądził od szkoły kwotę 5 tys. zł tytułem odszkodowania. Nakazał też publikację w lokalnej gazecie ogłoszenia z przeprosinami.

Pierwszy prokurator mówi "nie" i skarży wyrok sądu

Wtedy z wyrokiem nie zgodził się Prokurator Okręgowy z Opola, który opowiedział się po stronie dyrektorki. Jak bronił dyrektorki szkoły? Czytamy na stronie Prokuratury Krajowej.

W ocenie prokuratora (okręgowego z Opola - red.) zachowanie dyrektor należy odbierać jako korzystanie z przyznanych jej kompetencji i instrumentów, zmierzających do zakończenia wywołanego przez powódkę konfliktu, który objął swym zakresem większą część nauczycieli

Natychmiast pojawiły się kolejne apelacje, które wylądowały w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu. Ten, wyrokiem z 31 stycznia 2017 r. oddalił obie apelacje i utrzymał w mocy zaskarżony wyrok (czyli ten, nakładający na szkołę obowiązek przeproszenia nauczycielki i zapłaty 5 tys. odszkodowania).

Kolejny Prokurator nie zgadza się z wyrokiem sądu: "Powódka naruszyła regulamin szkoły"

Z wyrokiem Sądu Apelacyjnego z Wrocławia nie zgodził się Prokurator Regionalny z Wrocławia. Na co się powołał?

- [...] należy uznać, że konsekwencje, które powódka poniosła były skutkiem jej samowolnego zachowania i naruszenia regulaminu obowiązującego w szkole, a nie prezentowania własnych przekonań religijnych. - czytamy

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. Kolejny wyrok na korzyść nauczycielki

Wyrokiem z 7 listopada 2018 r. Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną prokuratora - czyli ponownie opowiedział się po stronie nauczycielki, która zdjęła krzyż.

Prokurator Generalny skarży wyrok Sądu Najwyższego

Trzeci prokurator nie zgadza się z wyrokiem sądów. Tym razem, Prokurator Generalny. Zarzucił wyrokowi "naruszenie prawa do rzetelnego postępowania przed sądem i sprawiedliwości proceduralnej".

Teraz sprawa kończy się na tym, że Prokurator Generalny zarzuca sądowi niezgodność z prawami...Konstytucji.

- W związku z faktem, że orzeczenie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu należy uznać za niezgodne z zasadami, wolnościami i prawami wynikającymi z Konstytucji RP Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku w całości oraz orzeczenie przez Sąd Najwyższy co do istoty sprawy - czytamy na stronie Prokuratury Krajowej.

Sonda
Czy krzyże w publicznych szkołach powinny być obowiązkowe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki