Ogromna tragedia na strzelnicy. Nie żyją cztery osoby. Adam R. z zarzutami

2025-11-06 15:00

Wraca sprawa pożaru na strzelnicy w Chrząstowicach pod Opolem, w którym zginęły cztery osoby. Prokuratura przekazała informacje o pierwszej osobie, która usłyszała zarzuty. Chodzi o instruktora strzelectwa. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

  • Do tragedii doszło 16 listopada 2022 roku w województwie opolskim. Na miejscu strażacy znaleźli trzy osoby ranne, z których jedna pomimo pomocy zmarła. Po trwającej kilkanaście godzin akcji ratownikom udało się wejść do wnętrza obiektu. W pogorzelisku znaleziono zwęglone zwłoki trzech osób.
  • Po blisko trzech latach śledztwa są zarzuty dla instruktora strzelectwa, któremu grozi do 10 lat więzienia!
  • Dramatyczną historię przypominamy w poniższym materiale.

Tragedia w Chrząstowicach. Zginęły cztery osoby

Tamten feralny dzień do dziś jest wspominany w Chrząstowicach. 16 listopada 2022 roku w godzinach wieczornych, strażacy zostali poinformowani o pożarze w kompleksie hotelowo rekreacyjnym. Rzecznik opolskiej prokuratury Stanisław Bar przekazał nam wówczas, że wspominany pożar poprzedziła eksplozja. Bilans zdarzenia był najgorszy z możliwych. Zginęła instruktorka z Wrocławia oraz trzech mężczyzn z Opola, którzy korzystali ze strzelnicy. Niespełna trzy lata od tych dramatycznych wydarzeń, prokuratura ujawniła nowe informacje. Adam R., instruktor strzelectwa, który prowadził wtedy zajęcia usłyszał zarzut dotyczący sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu wielkich rozmiarów. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.

- Ze względu na dobro postępowania, nie możemy informować o treści złożonych wyjaśnień. Można powiedzieć, że była to osoba, która w tamtym momencie była odpowiedzialna za bezpieczeństwo osób i mienia. Ta osoba nie jest tymczasowo aresztowana - powiedział dziennikarzom Radia ESKA Konrad Korzeniowski, Zastępca Prokuratora Okręgowego z Prokuratury Okręgowej w Opolu. Prowadzący postępowanie nie wykluczają kolejnych zarzutów w tej sprawie.

W marcu 2025 roku pojawiła się niepełna opinia biegłych, którzy powiązali pożar z zapłonem pozostałości powystrzałowych. Śledztwo w wyżej opisywanej sprawie zostało przedłużone do marca 2026 roku. Po tragedii wojewoda opolski zapowiadał przeprowadzenie kontroli na podobnych obiektach w całym województwie. Strzelnice były sprawdzane pod względem warunków bezpieczeństwa, w tym oznaczenia dróg ewakuacyjnych.

Galeria: Dramat w budynku strzelnicy w województwie opolskim. To tutaj doszło do tragedii

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki