Rozbił renault i PRÓBOWAŁ się zabić! Makabra w Ostrołęce

2020-04-10 7:30

To groźnej sytuacji doszło we wtorek na ul. Witosa w Ostrołęce ok. godz. 10.35. Kierujący osobowym renaultem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie, które oddziela od siebie pasy ruchu. Mężczyzna nie wiedzieć czemu uciekł z miejsca zdarzenia i wbiegł do pobliskiego bloku, chcąc skoczyć z jego dachu. Lokatorzy próbowali go zatrzymać, ale mężczyzna dostał się do włazu.

Ostrołęka. Chciał skoczyć z dachu bloku! Mieszkaniec złapał go za nogawkę!

i

Autor: Arcaion/cc0/Pixabay.com/ Archiwum prywatne Do zdarzenia doszło na ul. Witosa w Ostrołęce, zdj. ilustracyjne

Jak informuje portal Moja Ostrołęka, mieszkaniec bloku rzucił się na szaleńca, gdy ten wchodził już po drabince prowadzącej na dach, i złapał go za nogawkę, by go zatrzymać. Szczęście chciało, że w tym czasie w budynku był jeden z policjantów i żołnierz 52 Batalionu Lekkiej Piechoty WOT, którzy kontrolowali osoby z kwarantanny. Mężczyźni, słysząc krzyki, pobiegli na miejsce, a jeden z nich złapał sprawcę całego zamieszania za nogi i ściągnął go siłą z drabinki.

- (...) Mężczyzna był bardzo pobudzony, krzyczał i w pierwszej chwili nie było z nim kontaktu, dlatego żołnierz wezwał pomoc - mówi portalowi Moja Ostrołęka rzecznik tamtejszej policji Tomasz Żerański.

20-latek przyznał się, że jest uzależniony od narkotyków. Jego sprawą zajęła się KMP w Ostrołęce.

Potrącił policjanta w Szczytnie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki