Płock. Pamiętacie ubiegłoroczne alarmy bombowe? Wiadomo, kto za nimi stał!

i

Autor: Free-Photos/cc0/Pixabay.com Za ubiegłorocznymi alarmami bombowymi m.in. w Płocku rosyjskie służby

Płock. Pamiętacie ubiegłoroczne alarmy bombowe? Wiadomo, kto za nimi stał!

2020-05-12 12:11

Chodzi o fałszywe zgłoszenia dotyczące podłożenia ładunków wybuchowych w czasie matur w 15 szkołach na terenie Płocka i w jednej w Gąbinie. Fałszywe alarmy bombowe pojawiły się w sumie w 663 placówkach na teranie całego kraju, ale po roku czasu udało się w końcu wyjaśnić, kto za nie odpowiada. To przez niego matury w całej Polsce zostały opóźnione o godzinę.

Jak informuje RMF FM, za ubiegłorocznymi alarmami bombowymi stoją rosyjskie specsłużby. Do fałszywych zgłoszeń o podłożeniu ładunków wybuchowych doszło w 663 placówkach w całym kraju. Jak wyjaśnia Portal Płock, w Płocku było ich w sumie 15, a jedna w Gąbinie. Za cyberatak miały odpowiadać osoby wykorzystujące konta GRU, czyli rosyjskiego wywiadu wojskowego, na których pojawiły się szablony komunikatów z fałszywymi alarmami bombowymi. Ich moderatorzy mieli nakłaniać rosyjskich internautów, by rozsyłali je dalej.

- Ten cyberatak na zeszłoroczne matury wygląda na element działań hybrydowych Rosji przeciwko Polsce. Dzięki temu testuje się nasze zdolności i identyfikuje się procedury reagowania, sprawność tych struktur, a przede wszystkim dojrzałość całego systemu - mówi RMF FM były szef Agencji Wywiadu Grzegorz Małecki.

Z powodu ubiegłorocznych alarmów bombowych matury w całej Polsce rozpoczęły się z ok. godzinnym opóźnieniem, a np. w jednym przypadku trzeba było przełożyć egzamin z języka polskiego na późniejszy termin.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!

Gdańsk: Podejrzani o propagowanie FASZYZMU w rękach policji!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki