Płock. Paweł Halaba rusza na podbój PlusLigi! Tym razem będzie liderem Zawiercia

i

Autor: Jakub Kosoń/CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons Pochodzący z Płocka siatkarz Paweł Halaba w najbliższym sezonie PlusLigi będzie liderem drużyny z Zawiercia (na zdjęciu hala OSiR, w której występują zawiercianie)

Płock. Paweł Halaba rusza na podbój PluslLgi! Tym razem będzie liderem Zawiercia

2020-09-13 10:24

Pochodzący z Płocka siatkarz Paweł Halaba już w niedzielę wyruszy na kolejny podbój PlusLigi. Przed tym sezonem 25-latek zmienił klub, przechodząc z Trefla Gdańsk do Aluronu CMC Warty Zawiercie, którego ma być liderem. Minionymi rozgrywkami przyjmujący z Płocka zapracował sobie na miano jednego z odkryć PlusLigi, dlatego tym razem oczekiwania wobec niego będą na pewno większe.

Paweł Halaba z Płocka po raz kolejny rusza na podbój PlusLigi, choć tym razem zrobi to w barwach Aluronu CMC Warty Zawiercie, którego ma być liderem. 25-latek trafił do "Jurajskich Rycerzy" przed sezonem, przechodząc z Trefla Gdańsk. W minionych rozgrywkach Halaba był jednym z najlepszych zawodników na pozycji przyjmującego, tocząc korespondencyjny pojedynek z innym płocczaninem Bartoszek Kwolkiem. Zawiercianie wygrali w miniony weekend turniej towarzyski w Lublinie, który był ostatnim sprawdzianem przed pierwszym meczem PlusLigi.

- Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do nowego sezonu - mówi pochodzący z Płocka siatkarz. - Myślę, że zarówno ja, jak i moi koledzy jesteśmy dobrze przygotowani już do inauguracji rozgrywek z Jastrzębskim Węglem. Jeśli chodzi o sparingi, to, mimo naszych zwycięstw, nie przywiązywałbym do nich większej wagi. W walce o punkty dojdą zdecydowanie większe emocje, więc myślę, że te spotkania będą miały zupełnie inny ciężar gatunkowy.

Drużyna z Zawiercia, w której będzie występował Halaba, nie jest stawiana w roli faworytów do medali, ale w przeciwieństwie do wielu zespołów może się pochwalić wyrównanym składem, który zdaniem pochodzącego z Płocka siatkarza może się bardzo przydać.

- Żyjemy w dobie koronawirusa i nie wiadomo, czy wszystkim ekipom uda się przed nim ochronić. Wiadomo, że ewentualne zakażenie może stanowić poważną wyrwę w treningach, dlatego szczególnie ważne jest teraz posiadanie szerokiej kadry, z której każdy może coś wnieść na boisko i zastąpić zawodnika, który będzie musiał np. udać się na kwarantannę.

Aluron CMC Warty Zawiercie wie to najlepiej, bo obok Trefla Gdańsk był jedynym zespołem, w którym jeszcze w czasie okresu przygotowawczego pojawiły się dwa przypadki koronawirusa.

- Do tego momentu w klubie nie było żadnych dodatkowych zaleceń, bo m.in. zakrywaliśmy twarz w miejscach publicznych, dezynfekowaliśmy ręce i stosowaliśmy się do innych rządowych obostrzeń. Kiedy jednak na własnym przykładzie zobaczyliśmy, jakie utrudnienia w naszych treningach może przynieść koronawirus, zorientowaliśmy się, że trzeba robić jeszcze więcej; od tamtego czasu nie wychodzimy już np. do restauracji i innych publicznych miejsc, wyłączając sklepy - wyjaśnia Halaba.

Pochodzący z Płocka siatkarz, występując w ekipie z Zawiercia, ma okazję pracować pod okiem niezwykle utytułowanego trenera - Igora Kolakovicia. Serb, m.in. były wieloletni szkoleniowiec reprezentacji swojego kraju, z którą osiągał największe sukcesy, po kilku latach przerwy postanowił wrócić do pracy w klubie.

- Mogę się o nim wypowiadać tylko w samych superlatywach - kontynuuje Halaba. - Przede wszystkim wykazuje dla nas dużo empatii, dlatego traktuję go bardziej jako takiego opiekuna, nawet w jakimś tam stopniu ojca, o ile to nie jest za duże słowo. Dodatkowo wprowadza superatmosferę i udziela wielu cennych wskazówek, więc bardzo lubię z nim pracować.

Halaba chwali sobie także interakcje z zagranicznymi zawodnikami, którzy podobnie jak on trafili do Zawiercia przed sezonem.

- Max Cavanna, Flavio Glauberto czy Garrett Muagututia to bardzo pozytywne osoby, którym uśmiech nie schodzi z twarzy. Wprowadzają do naszej ekipy trochę szaleństwa, ale w pozytywnym sensie, więc trudno się z nimi nudzić. Osobiście odpowiada mi taki styl bycia, bo dzięki temu codzienna praca, która może być czasem monotonna, jest o wiele przyjemniejsza.

Po niezwykle udanym sezonie spędzonym w Treflu Gdańsk oczekiwania wobec Halaby wzrosły. Wiele osób śledzących rozgrywki PlusLigi, że również w Zawierciu weźmie na siebie rolę lidera i jej sprosta.

- Nie mam nic przeciwko temu - mówi przyjmujący z Płocka. - Bycie liderem w ogóle mnie nie przeraża - nie mogę uciekać odo odpowiedzialności, jeśli chcę zrobić kolejny krok naprzód w swojej karierze. Do tej pory z roku na rok byłem coraz lepszym zawodnikiem, więc liczę na następny postęp. Czuję się dobrze, jestem gotowy na wyzwanie, jakie stawia przede mną gra w Zawierciu, więc mam nadzieję, że nie zawiodę ani siebie, ani kolegów. Nie chcę jednak na siłę kreować się na jakiegoś przywódcę, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, na pewno nie będę się od tego uchylał.

W 1. kolejce PlusLigi Aluron CMC Warta Zawiercie zmierzy się w swojej hali z Jastrzębskim Węglem. Początek meczu w niedzielę 13 września o godz. 20.30.

Przed startem nowego sezonu PlusLigi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki