Mieszkanka Strachówka poinformowała policję w Płońsku, że znalazła na swoim polu zwłoki mężczyzny. Denat o nieustalonej tożsamości leżał w rowie melioracyjnym. Kilometr dalej, ale już na terenie Strachowa, znaleziono nieco ponad 2 tygodnie wcześniej ciało innego mężczyzny, 63-letniego Jerzego L., który zaginął 7 października. Czy te sprawy mogą mieć ze sobą związek?
i
Autor: kasiaczernik/cc0/Pixabay.com/ Archiwum prywatneZwłoki mężczyzny w Strachówku znaleziono w poniedziałek, natomiast nieco ponad dwa tygodnie wcześniej kilometr dalej ujawniono inne ciało, zdj. ilustracyjne
Zabił Anię nożem kuchennym, gonił ją 30 km. Sąsiad opowiada o zabójcy i ofierze WIDEO
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.
Mieszkanka Strachówka znalazła na swoim polu zwłoki mężczyzny. O makabrycznym odkryciu poinformowała w poniedziałek po południu policję w Płońsku, której nie udało się jednak ustalić tożsamości denata leżącego w rowie melioracyjnym. Nieco ponad dwa tygodnie wcześniej, 22 października, kilometr dalej, ale już na terenie Strachowa, ujawniono ciało 63-letnego Jerzego L. Mężczyzna zaginął 7 października, gdy był widziany po raz ostatni, jak wychodził ze swojego mieszkania. Czy obie sprawy mogą mieć ze sobą związek?
Prokuratura wPłońsku na razie to wyklucza, zwłaszcza że na razie nie są znane przyczyny i okoliczności śmierci obu mężczyzn. Jak dodaje prokurator Ewa Amzbroziak, sytuacja jest jednak dynamiczna. Sekcję zwłok mężczyzny znalezionego w Strachówku zaplanowano na piątek, z kolei do śledczych nie dotarły jeszcze wyniki poprzedniej, w czasie której badano ciało Jerzego L.