Ta plamka u Zosi to nie odbicie flesza

i

Autor: archiwum prywatne

Ta plamka u Zosi to nie odbicie flesza - to coś potwornego. Przyjrzyj się dobrze

2020-09-28 13:48

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że biała plamka na oku małej dziewczynki to odbicie lampy błyskowej aparatu fotograficznego. Gdyby tak było, moglibyśmy mówić o mniej udanym zdjęciu. Niestety problem jest bardzo poważny i nie ma absolutnie żadnego związku z fotografią.

Zosia Pawłowska ma zaledwie 11 miesięcy i już została brutalnie doświadczona przez los. Dziewczynka cierpi na potworną chorobę, której leczenie wymaga ogromnych środków finansowych. Siatkówczak jest bowiem wewnątrzgałkowy nowotwór złośliwy oka u dzieci. Jednym z pierwszych objawów tej choroby jest pojawienie się białego odblasku na oczach, czyli tzw. leukokorii.

U Zosi nowotwór zaatakował dwoje oczu. Dziewczynka ma zaplanowaną innowacyjną terapię w Stanach Zjednoczonych, na którą trzeba zebrać prawie milion złotych. To ciężka walka o jej życie, zdrowie i wzrok. Do tej pory Zosia przyjęła dwie chemie ogólne w Polsce, jednak to terapia w USA daje jej największe szanse na zachowanie wzroku i oczu.

Chociaż udało się już zebrać większą część potrzebnej kwoty, to wciąż za mało. Dlatego liczy się każda wpłata. Każdy z nas może pomóc w uratowaniu zdrowia i życia Zosi. Wystarczy wpłacić dowolną kwotę za pośrednictwem portalu siepomaga.pl, udostępnić zbiórkę w portalach społecznościowych lub wziąć udział w licytacjach przedmiotów, z których dochód zostanie przeznaczony na leczenie dziewczynki.

Zbiórkę można też śledzić na Facebooku i Instagramie.

Łukasz Szumowski ma koronawirusa!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki