40-latek katował swojego ojca, potem wrzucił go do dołu

i

Autor: pixabay.com 40-latek katował swojego ojca, potem wrzucił go do dołu/zdjęcie ilustracyjne

Gehenna trwała dwa lata

40-latek katował swojego ojca, potem wrzucił go do dołu

2023-03-03 9:09

Bicie bezbronnego staruszka to prawdziwe okrucieństwo, a sprawca przemocy zawsze powinien odpowiedzieć za swoje czyny. Na szczęście tak też się stało w tym przypadku. 40-letni mężczyzna, który katował swojego ojca jest już za kratkami. Mężczyzna wepchnął nawet swojego ojca do… dołu w ziemi. Szczegóły w artykule.

Białośliwie. Przez dwa lata znęcał się nad ojcem 

Bicie, kopanie, szarpanie, walenie pięścią po twarzy i wyzywanie… Takiego okrucieństwa już od ponad dwóch lat doświadczał 70-latek z Białośliwa na północy Wielkopolski od swojego własnego syna. Tym razem miarka się przebrała, a świadkiem znęcania się syna nad ojcem był wnuk mężczyzny. Policja, która przyjechała do awantury domowej, zastała zakrwawionego 70-latka.

- Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że jego syn bez powodu wszczął kłótnię, w trakcie której popychał, kopał, uderzał, a nawet wepchnął seniora do zagłębienia w ziemi. Doprowadziło to do powstania widocznych i otwartych ran na ciele poszkodowanego - mówi sierż. Magdalena Mróz z policji w Pile.

Agresor był pijany. - Badanie zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało ponad dwa promile - mówi Mróz.

Okazało się też, że wcześniej 40-latek nie tylko zaglądał do kieliszka, ale bił też swojego tatę pod wpływem innych środków. - Wykonane przez mundurowych czynności pozwoliły ustalić, że mężczyzna od ponad dwóch lat znajdując się pod wpływem substancji psychoaktywnych znęcał się fizycznie i psychicznie nad ojcem - informuje policjanta.

Na szczęście mężczyzna jest już za kratkami. Spędzi tam najbliższe trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Martwe węże zakopane w worku pod Poznaniem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki