Z akwenu prawie nic nie zostało

Jezioro pod Piłą zamieniło się w kałużę! Mieszkańcy przecierają oczy ze zdumienia. "To duży szok i tragedia!"

2023-06-26 18:33

Na północy Wielkopolski zniknęło jezioro! Mieszkańcy są przerażeni. - W tym jeziorze dwa lata temu ludzie się jeszcze topili, a teraz go nie ma - mówi załamany Janusz Drożdż, sołtys Skrzatusza pod Piłą, w którym po jeziorze została zaledwie… kałuża.

Mieszkańcy Skrzatusza, w gminie Szydłowo (powiat pilski), przecierają oczy ze zdziwienia. Było jezioro, nie ma jeziora, bo dosłownie… wyschło.

- Dla mieszkańców to duży szok i tragedia, ale to efekt zaniedbań od lat, uratować może nas jedynie retencja - mówi Janusz Drożdż. Jak informuje Edyta Rynkiewicz, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Bydgoszczy, jezioro w Skrzatuszu nie posiada obecnie żadnego zasilania, prócz wód opadowych i roztopowych i wszystkiemu winna jest susza.

Zobacz: Dramat w lesie w Wielkopolsce! Zuchwałe porwanie miesięcznego malucha [WIDEO]

- Zauważono, że z roku na rok zmniejszał się poziom wody w jeziorze. Długotrwałe braki opadów atmosferycznych i wysokie temperatury w okresie letnim spowodowały drastyczne obniżenie się lustra wody w jeziorze. Podobna sytuacja miała miejsce w poprzednim roku, gdy jezioro prawie całkowicie wyschło, a poziom wody wynosił około 20 cm - mówi Rynkiewicz.

Sytuacja nie poprawiła się po zimie. - Suma miesięczna opadu atmosferycznego w zlewni rzeki Gwdy, gdzie zlokalizowana jest miejscowość Skrzatusz, według danych IMGW-PIB wyniosła za miesiąc maj zaledwie ok. 14,6 mm, co stanowi 24% średniej sumy miesięcznej z wielolecia 1991-2020 - mówi rzeczniczka. Co to oznacza? W konsekwencji spowodowało to znaczącą tendencję spadkową stanów wód w całej zlewni.

- Podobnie w pierwszej połowie czerwca br., suma opadu wg IMGW-PIB dla zlewni rzeki Gwdy wyniosła zaledwie 2,9 mm, gdzie średnia suma miesięczna z wielolecia 1991-2020, podobnie jak w maju, wynosi 60 mm. Jest to zaledwie 5% spełnienia średniej sumy miesięcznej - wyjaśnia Rynkiewicz. Dodatkowo były to opady rozłożone nierównomiernie, punktowo intensywne, co pogorszyło tylko sytuację. W ciągu ostatnich kilku dni opadów jest trochę więcej, ale nie są to ilości, które mogłyby poprawić sytuację na jeziorze. Sytuację jeziora mogłaby poprawić jedynie większa ilość deszczu…

Piękna pogoda zachęciła do spacerów. Tłumy w Myślęcinku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki