Policja

i

Autor: policja.gov.pl

Mężczyzna spieszył się do pracy. Zrobił coś strasznego

2019-12-10 13:26

59-latek ze Śremu został zatrzymany przez policję. Tłumaczył, że spieszy się do pracy, ale nikt mu nie uwierzył w te tłumaczenia. Tym bardziej, że wcześniej złamał prawo!

Do sytuacji doszło w sobotę (7 grudnia) w rejonie skrzyżowania ul. Gostyńskiej z ul. Rolną. Samochód marki suzuki wpadł do rowu, a kierujący opuścił pojazd i zaczął uciekać. Wszystko działo się na oczach młodego mieszkańca gminy Książ Wielkopolski. On obywatelsko zatrzymał uciekiniera i zadzwonił po policję.

- Nieodpowiedzialny kierowca miał dwa i pół promila alkoholu w organizmie. Kierując w takim stanie stanowił ogromne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że spieszył się do pracy. Wiele więc wskazuje na to, że w stanie nietrzeźwości chciał też wykonywać swoje zadania w miejscu pracy. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a samochód marki Suzuki został odholowany na parking strzeżony - przekazała Ewa Kasińska z policji w Śremie.

Sprawą obecnie zajmują się policjanci Wydziału Kryminalnego, a ostatecznie znajdzie ona swój finał w sądzie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki