8 listopada w rzece Główna mieszkańcy zauważyli śnięte ryby - natychmiast poinformowali o tym straż pożarną oraz policję. Służby zjawiły się na miejscu i badają sprawę. Na razie wiadomo tyle, że do rzeki dostała się nieznana toksyczna substancja - nie wiadomo także, skąd pochodzi.
Dramat! Niszczą nasz kraj!
Do zatrucia doszło na wysokości ul. Bałtyckiej w Poznaniu. Postawiono w tym miejscu zaporę na rzece i pobrano próbki do badania. Zbadane zostaną także padłe ryby. Centrum Zarządzania kryzysowego apeluje o niespożywanie ryb z rzeki Główna!
"Dramat", "Co tam się dzieje?", "Niszczą nasz kraj" - to tylko niektóre komentarze mieszkańców poznania i okolic, którzy zgromadzili się na Facebooku na grupie "Zatruta rzeka" i na bieżąco informują siebie o stanie wód.
Kto zatruwa rzeki?
Zatruta Główna dalszy ciąg katastrofy ekologicznej, która dotknęła poznańskie rzeki. Wcześniej pisaliśmy o tonach śniętych ryb w Warcie. Do rzeki również dostała się nieznana, szkodliwa substancja. Prawdopodobnie odpowiedzialny za to jest jeden z zakładów znajdujących się w pobliżu Mostu Lecha. Obecnie trwają badania laboratoryjne - sprawdzane są cztery firmy w tej okolicy.
Na temat tego, kto stoi za zatrucie rzeki Głównej na razie nie ma nawet podejrzeń. Jedno jest pewne - ktoś niszczy życie w rzekach, które może nie wrócić nawet przez następnych kilka lat.