Policja - zdj. pogądowe

i

Autor: pixabay.com

Pijany jak bela 26-latek uderzył w słup. Wcześniej zrobił coś strasznego

2019-09-24 10:51

Nieodpowiedzialne zachowanie 26-letniego mężczyzny. Spowodował on wypadek w Śmiglu (pow. kościański). To jednak tylko jedno z wielu przewinień tego mężczyzny.

Sytuacja miała miejsce w sobotę około godz. 18:50. Policjanci z KPP w Kościanie otrzymali zgłoszenie, że na ul. Polnej w Śmiglu doszło do wypadku. Na miejscu ustalono, że kierujący Iveco stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w słup energetyczny.

To jednak najmniejszy problem 26-letniego kierowcy. - Badanie trzeźwości przeprowadzone po zdarzeniu wykazało ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że mężczyzna kierował samochodem, mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych - relacjonują mundurowi.

W toku śledztwa okazało się, że dzień po zdarzeniu z udziałem 26-latka doszło do kradzieży rozbitego Iveco. - Jak się okazało firmowe Iveco miał powierzone pracownik firmy, któremu sprawca bez jego wiedzy zabrał kluczyki i ukradł samochód - dodają policjanci.

26-latek usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, gdy wcześniej sprawca był już karany za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto za kradzież cudzej rzeczy sprawcy grozi również kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki