Do niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałek, 13 lutego około godz. 9. Dwaj policjanci z Komisariatu Policji w Trzemesznie przebywali akurat na służbie w Poznaniu, gdy zostali zaczepieni na jednym ze skrzyżowań przez zdenerwowanego kierowcę opla.
- 33-letni mieszkaniec Tulc poprosił funkcjonariuszy o pomoc w bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala na ul. Polną, gdyż jego żona zaczęła rodzić w samochodzie – relacjonuje Anna Osińska, oficer prasowy gnieźnieńskiej policji.
Policjanci bez wahania włączyli „koguta” na swoim radiowozie i na sygnale pilotowali opla z rodzącą kobietą przez kilka kilometrów aż do samego szpitala. Na miejscu upewnili się, czy rodząca otrzymała fachową pomoc medyczną. Kilka minut później szczęśliwie na świecie pojawiła się córeczka małżeństwa z Tulc. Szczęśliwi rodzice podziękowali policjantom za okazaną pomoc. Sierż. Tomasz Maciejewski oraz sierż.Bartosz Marczewski zaś zapewne na długo zapamiętają służbę w Poznaniu.
Przypomnijmy, że do innego nietypowego porodu doszło w sierpniu 2016 r. Wtedy nie udało się na czas dowieźć rodzącej do szpitala i poród pomogła odebrać poznańska motornicza - więcej w artykule Motornicza odebrała poród na przystanku!.