Mężczyzna nie czuje się bohaterem

To on pomógł zatrzymać Zbysława C. po zabójstwie 5-latka. 10 tys. zł dla bohatera

2023-10-26 13:32

Mieszkańcy Poznania postanowili podziękować mężczyźnie, który pomógł ująć Zbysława C., domniemanego zabójcę 5-letniego Maurycego. Grzegorz Konopczyński przejeżdżał śmieciarką w pobliżu miejsca zbrodni i do spółki z policjantką po służbie unieruchomił 71-latka. Pracownik firmy odbierającej odpady mówi, że nie czuje się bohaterem, ale poznanianie uważają inaczej.

Poznań. Pomógł zatrzymać domniemanego zabójcę 5-latka. Ludzie zebrali dla niego 10 tys. zł

Ok. 10 tys. zł zebrali mieszkańcy Poznania dla Grzegorza Konopczyńskiego, który pomógł ująć podejrzanego o zabójstwo 5-latka - informuje epoznan.pl. Zbiórkę dla bohaterskiego pracownika firmy odbierającej odpady zainicjował profil facebookowy Poznański Trójkąt Bermudzki, a małe firmy i restauratorzy z Poznania przygotowali ponadto vouchery dla mężczyzny i innych osób, które również brały udział w niebezpiecznej akcji. W tym gronie była też policjantka po służbie.

- Dobiegłem do niego od tyłu, uderzyłem mężczyznę w łydkę i w żebra, a on przewrócił się i wypuścił w tym czasie nóż. Ta policjantka na nim wtedy przysiadła, jak on się przewrócił - relacjonował w rozmowie z "Super Expresem" Konopczyński.

Mężczyzna nie uważa się za bohatera, co innego twierdzą mieszkańcy

Mimo że pracownik, który przejeżdżał w pobliżu miejsca zbrodni śmieciarką, nie uważa się za bohatera, to innego zdania są mieszkańcy Poznania.

- Bardzo wiele osób miało potrzebę podziękowania naszemu Bohaterowi. Zbiórka powstała spontanicznie i miała charakter zamknięty. Polegała na symbolicznym "postawieniu kawy". Uzbierała się z tego pokaźna kwota, którą mam nadzieję, że pan Grzegorz przeznaczy na własne potrzeby czy wakacje z rodziną. Wraz z zebranymi pieniędzmi pan Grzegorz otrzyma również listy od Mieszkańców i vouchery przygotowane przez różne poznańskie firmy - poinformował w oświadczeniu Poznański Trójkąt Bermudzki, które cytuje epoznan.pl.

Tak wygląda miejsce śmierci 5-letniego Maurycego. Mieszkańcy przynoszą misie i znicze

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki