Poznań: Policjanci strzelali do agresywnego 39-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie poglądowe/ policja.gov.pl Poznań: Policjanci strzelali do agresywnego 39-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut

Poznań: Policjanci strzelali do agresywnego 39-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut

2021-10-21 11:37

Kilka miesięcy temu w poznańskim Antoninku doszło do interwencji policyjnej, która zakończyła się strzelaniną. Poważnie ranny został 39-latek, który jest chory na schizofrenię. Teraz mężczyzna usłyszał zarzut.

Do makabrycznych zdarzeń doszło w czwartek (3 czerwca 2021 roku). Przed południem policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańców poznańskiego Antoninka o zakrwawionym mężczyźnie przemieszczającym się tamtejszymi ulicami. Na miejsce pojechał patrol policji. W pewnym momencie funkcjonariusze użyli broni wobec zatrzymywanego - postrzelili go w nogę i w brzuch. Ratownikom udało się uratować życie postrzelonego. Policja informowała, że powodem użycia broni był fakt, iż mężczyzna rzucił się na funkcjonariuszy. Wobec zatrzymywanego, już po postrzeleniu, użyto także tasera, ponieważ według policjantów był on w takim stanie, że pomimo zranienia nie mogli go obezwładnić. Funkcjonariusze, którzy jako pierwsi podjęli interwencję, nie byli wyposażeni w taser.

Czytaj też: Poznań: Policjanci postrzelili chorego mężczyznę. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich

W związku z tą sprawą zabezpieczono nóż, którym mężczyzna miał się wcześniej zranić, jednak policja nie informowała, czy zatrzymany miał go przy sobie w momencie interwencji. Według informacji przekazywanych wówczas przez policję, wstępne badanie toksykologiczne wykazało, iż postrzelony był pod wpływem narkotyków. Lokalne media podały w czerwcu, że postrzelony 39-latek cierpi na schizofrenię.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prok. Ewa Antonowicz poinformowała w środę PAP, że postrzelonemu 39-latkowi przedstawiono zarzut dotyczący stosowania przemocy lub bezprawnej groźby w celu zmuszenia funkcjonariusza do zaniechania czynności służbowej. - Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu – zaznaczyła. Prokurator wskazała, że w czasie czerwcowej interwencji policjanci oddali w sumie 17 strzałów, z czego 5 ugodziło poszkodowanego. - Ustalono, że pokrzywdzony nie był pod wypływem narkotyków - dodała Antonowicz. 39-latkowi grozi do 3 lat więzienia.

Policjanci także usłyszą zarzuty?

Zielonogórska prokuratura prowadzi również osobne postępowanie w sprawie postrzelenia przez funkcjonariuszy policji pokrzywdzonego Łukasza T. - W toku prowadzonego śledztwa powołano biegłą z zakresu medycyny sądowej celem ustalenia charakteru obrażeń poczynionych przez pokrzywdzonego oraz mechanizmu ich powstania, a także biegłego z zakresu techniki i taktyki przeprowadzania interwencji policyjnych, aby określić zasadność przeprowadzenia czynności funkcjonariuszy, w szczególności sposobu ich działania i zasad związanych z użyciem broni palnej – podała prokurator. Dodała, że zabezpieczono monitoring z miejsca zdarzenia, który poddano oględzinom. Nagrania przekazano także biegłemu, który ma ustalić przebieg interwencji.

Sonda
Czy policjanci powinni w takich sytuacjach używać broni?
Strzały i policyjny pościg na ulicach Koszalina

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki