Poznań: Powiedziała, że ma w bagażu dwie BOMBY! Zaskakująca decyzja pilota

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie poglądowe Poznań: Powiedziała, że ma w bagażu dwie BOMBY! Zaskakująca decyzja pilota

Poznań: Powiedziała, że ma w bagażu dwie BOMBY! Zaskakująca decyzja pilota

2020-09-23 7:42

Akcja Straży Granicznej na lotnisku Poznań - Ławica. Podczas odprawy jedna z kobiet powiedziała, że ma w bagażu dwie bomby. Zobaczcie, co się okazało! Na samym końcu pilot podjął zaskakującą decyzję.

Kilka dni temu na lotnisku Poznań-Ławica interweniować musieli funkcjonariusze Straży Granicznej. 40-letnia kobieta powiedziała pracownikom lotniska, że ma w bagażu dwie bomby.

- Zaalarmowani funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalistycznych niezwłocznie podjęli czynności w celu wyjaśnienia całej sytuacji. Kobieta została wylegitymowana i jak tłumaczyła funkcjonariuszom był to bardzo głupi żart spowodowany olbrzymim zdenerwowaniem przed mającym odbyć się lotem na wyspę Kos - relacjonuje Straż Graniczna.

W jej bagażu funkcjonariusze nie znaleźli nic strasznego. Mimo to 40-latka otrzymała mandat w wysokości 300 złotych. Wydawało się, że nie poleci na wymarzone wakacje, jak to miało miejsce w przypadku 38-latka, jednak za zgodą kapitana statku powietrznego odleciała do Grecji.

Bomba ekologiczna w Mikołowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki