Strzały w Poznaniu

Poznań. To była egzekucja z zazdrości! Mikołaj zastrzelił Kordiana na oczach Julii. 10 dni po zaręczynach [ZDJĘCIA]

2023-07-17 15:28

Mikołaj B. podszedł do narzeczonego swojej byłej dziewczyny i strzelił do niego dwa razy! Potem na oczach byłej ukochanej strzelił sobie w głowę. Dramatyczny filmik z tragedii w centrum Poznania trafił do sieci. Widać na nim jak Julia H., na której oczach dokonał się mord, rozpaczliwie woła o pomoc.

Byli szczęśliwą, kochającą się parą i 10 dni temu na portalach społecznościowych ogłosili, że chcą się pobrać. Na palcu przyszłej panny młodej błyszczał pierścionek. Kordian D. i Julia H. podzielili się ze znajomymi szczęśliwą wieścią. Mężczyzna napisał: „Najpiękniejsze „tak” w moim życiu”. W sieci chętnie dzielili się informacjami i zdjęciami ze szczęśliwego związku. W dniu tragedii byli razem w Poznaniu w Muzeum Szyfrów Enigma.

Kordian nazywał Julię swoją piękną narzeczona, ona uśmiechała się do niego czule. Potem poszli razem do kawiarni i usiedli w ogródku restauracji hotelu NH Poznań przy ul. Święty Marcin. To co wydarzyło się potem, niestety przyprawia o zawrót głowy. To tam bowiem do pary zakochanych podszedł Mikołaj B., były chłopak Julii H.

Wyciągnął broń i strzelił do Kordiana D. Mikołajowi B. nie przeszkadzało, że wokół są ludzie, a wszystko dzieje się w biały dzień, przy ruchliwej ulicy. Zabił na oczach klientów i personelu restauracji. Wszędzie pełno było krwi. Przerażona Julia zaczęła krzyczeć i biegać wokół leżącego w kałuży krwi na ulicy Kordiana. Mikołaj B. po postrzeleniu mężczyzny nie uciekł. Zaczął krążyć obok swojej ofiary i byłej dziewczyny. Julia odpycha napastnika, krzyczy, płacze, ale w pewnym momencie oddał do mężczyzny drugi strzał. Julia w tym czasie dramatycznie wołała o pomoc. Po kilkunastu sekundach Mikołaj B. przyłożył broń do skroni i strzelił sobie w głowę, patrząc na Julię.

W sieci pojawiło się nagranie tego tragicznego zdarzenia. Na filmie widać leżącego na ziemi Kordian D., biegającą wokół niego zrozpaczoną kobietę i napastnika, który na jej oczach popełnia samobójstwo.

Zobacz: Strzały w Poznaniu. Przeraźliwe wołanie o pomoc. Krzyki przerwały strzały. Wszystko widać na nagraniu

- Około godziny 17 dostaliśmy zgłoszenie, że na ul. Święty Marcin, przed jednym z hoteli, doszło do użycia broni. Jeden mężczyzna zginął na miejscu, drugi został zabrany do szpital - informuje Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. Niestety lekarzom nie udało się uratować drugiego mężczyzny. Śledczy nie udzielają jednak zbyt wielu informacji. - Trwa śledztwo - mówi lakonicznie rzecznik wielkopolskich policjantów. Policja zabezpieczyła broń, na którą - jak nieoficjalnie wiadomo - Mikołaj B. miał pozwolenie. Mężczyzna skończył prawo, nie był wcześniej karany, ale jak wiele na to wskazuje nie poradził sobie z tym, że jego była dziewczyna ułożyła sobie życie z innym mężczyzną.

Kordian D. działał w Stowarzyszeniu Wolne Składki, był wielbicielem muzyki z gier komputerowych, a znajomi wypowiadają się o nim, że był bardzo mądry i ambitny. Był związany z Łodzią, tam też prawo studiuje Julia H. - jego narzeczona. Julia H. jest studentką prawa. Kordiana pożegnali już przyjaciele ze Stowarzyszenia Wolne Składki. - Został zamordowany za to, że po prostu się zakochał - napisali jego przyjaciele.

Sonda
Czy policji uda się ustalić przebieg tragedii?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki