Umawiał się tylko z samotnymi matkami. Wszystko po to, by wykorzystywać ich dzieci!

i

Autor: Shutterstock(2) Do sądu w Poznaniu trafił akt oskarżenia przeciwko 32-latkowi, któremu prokuratura przedstawiła zarzuty wykorzystania seksualnego dzieci w wieku 6-11 lat, zdj. ilustracyjne

Przerażające ustalenia śledczych

Umawiał się tylko z samotnymi matkami. Wszystko po to, by wykorzystywać ich dzieci! Obrzydliwy proceder

2024-04-11 13:01

Do sądu w Poznaniu trafił akt oskarżenia przeciwko 32-latkowi, któremu prokuratura przedstawiła zarzuty wykorzystania seksualnego dzieci w wieku 6-11 lat. Według ustaleń śledczych mężczyzna miał celowo nawiązywać kontakty towarzyskie z samotnymi matkami, by ułatwić sobie w ten sposób dostęp do najmłodszych. Jedna z ofiar sama zgłosiła się na policję.

Poznań. 32-latek oskarżony o pedofilię. Miał wykorzystywać małe dzieci

32-letni mężczyzna odpowie przed sądem w Poznaniu za 8 zarzutów pedofilskich. Prokuratura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia, który dotyczy wykorzystania seksualnego dzieci w wieku 6-11 lat. W drodze śledztwa okazało się, że 32-latek działał w sposób metodyczny, najpierw nawiązując kontakt z matkami ofiar za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. Domniemany pedofil wybierał samotne kobiety, udając przed nimi mężczyznę, który może zastąpić ich dzieciom ojca.

Dalsza część tekstu poniżej.

Tłum chciał dokonać samosądu na pedofilach? Szokujące sceny na basenie miejskim.

Zawsze starał się być blisko małych dzieci; przynosił im prezenty, zabierał do atrakcyjnych miejsc i zapraszał do swojego mieszkania. Starał się sprawiać wrażenie zaangażowanego i zatroskanego człowieka, który chce pomóc w opiece nad dzieckiem swojej partnerce lub znajomej. 32-latek łatwo zdobywał zaufanie dzieci i ich matek. Kobiety, niczego nie podejrzewając, doceniały jego zainteresowanie i były wdzięczne za chęć pomocy. Zdarzało się, że miesiącami zdobywał sympatię i zaufanie dziecka. Wykorzystując dzieci seksualnie przekonywał je, że jego zachowanie jest jak najbardziej normalne. Gdy napotykał opór czy nieposłuszeństwo wpędzał swoje ofiary w poczucie winy. To powodowało, że dzieci nie mówiły o niczym swoim mamom, nie chcąc przysparzać im dodatkowych zmartwień - informuje podinspektorka Iwona Liszczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Jedna z ofiar sama zgłosiła się na policję

Sprawa zachowania domniemanego pedofila wyszła na jaw w marcu ub.r., gdy jedna z ofiar, będąca już dorosłą kobietą, zgłosiła się na policję w Lesznie. W czasie gromadzenia materiału dowodowego wyszło ponadto na jaw, że 32-latek udzielał się jako wolontariusz w placówkach zajmujących się opieką nad dziećmi.

17-latka nie mogła zatrzymać auta. Wysiadła i zginęła [NOWE FAKTY]

Uzyskane przez śledczych opinie psychologiczne jednoznacznie wykazały, że zachowania oskarżonego opisywane przez dzieci są zgodne z mechanizmami psychologicznymi osoby o skłonnościach pedofilskich. W ten sposób sprawca etapowo przygotowywał dzieci do bycia ofiarą zaspokajania swoich potrzeb seksualnych.

Dalsza część tekstu poniżej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki