- Dwie pracownice drukarni ze Stęszewa poszły na wesele, jedna jako panna młoda, będąc formalnie na L4.
- Pracodawca publicznie udostępnił zdjęcia z wesela, co wywołało burzę i oburzenie internautów.
- Sprawa wywołała dyskusję o ochronie danych osobowych, etyce pracy i konsekwencjach takich działań pracodawcy.
Jedna z pracownic drukarni w Stęszewie koło Poznania wzięła ślub, a wśród gości była jej koleżanka z pracy. Nie było w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że obie w porze uroczystości były na zwolnieniu lekarskim. Z mediów społecznościowych dowiedział się o tym pracodawca obu kobiet. Kobiety być może liczyły się z trudną rozmową z szefem. Gorzej, że zdjęcia ze ślubu trafiły na Facebooka, wrzucone przez pracodawcę.
- Wreszcie wiemy, po co naszym pracownicom z działu obsługi było potrzebne długoterminowe L4! Co zakłóciło pracę biura - napisał administrator strony drukarni. "Życzymy szczęścia w walce z ZUS za lewe L4" — dodał.
W mediach społecznościowych rozpętała się burza, wpis szybko zniknął z sieci, jednak w myśl zasady "w internecie nic nie ginie", zrzuty ekranu z niefortunnym wpisem pozostały. Internautów oburzył fakt, że drukarnia udostępniła prywatne zdjęcia pracownic bez ich zgody.
"Co to za firma, że sprawy pracownicze publikują na FB, wstyd", "Większej żenady dawno nie widziałam", "W internecie nic nie ginie, pewnie jutro będzie wstyd" — czytamy w treści niektórych wpisów.
Na tym nie koniec problemów zakładu ze Stęszewa. Użytkownicy zaczęli zasypywać drukarnię negatywnymi opinie. W serwisie GoWork średnia opinii Drukarni Welin to 1,4. Jeszcze niżej jest w Google (1,1).
Co przepisy mówią o zachowaniu administratora? Udostępniony post może m.in. naruszać przepisy o ochronie danych osobowych, dobra osobiste oraz zasady etyki pracowniczej. Tym bardziej, że w niektórych sytuacjach L4 może nie oznacza konieczności przebywania w domu. Kluczowe są zalecenia lekarza i kod na zaświadczeniu.
Pracodawca może kontrolować, czy pracownik stosuje się do zaleceń lekarza (szczególnie przy kodzie 1). Jeśli taka kontrola wykaże nieprawidłowości, pracodawca sporządza protokół. Wówczas pracownik może liczyć się z utratą wynagrodzenia za okres zwolnienia, prawa do zasiłku chorobowego i opiekuńczego.
- Wątpliwości pracodawcy, czy pracownik wykorzystywał zwolnienie lekarskie zgodnie z jego celem i czy w związku z tym ma prawo do zasiłku, rozstrzyga ZUS na wniosek pracodawcy. Jeżeli jest taka potrzeba, ZUS zasięga opinii lekarza orzecznika ZUS — czytamy na stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
ZOBACZ TEŻ: Wierni patrzyli, a ksiądz walczył. Półnagi mężczyzna zaatakował proboszcza podczas mszy. Złamał krzyż, zdemolował ołtarz
Źródła: Fakt, Gazeta.pl, Wirtualne Media, Facebook, ZUS
Polecany artykuł: