Ewa Tylman zaginęła w nocy, z 22 na 23 listopada

i

Autor: fot. Wielkopolska policja/ mat. prasowe Ewa Tylman zaginęła w nocy, z 22 na 23 listopada

Sprawa Ewy Tylman: Było więcej chętnych do sprzedaży zdjęć zwłok! Mężczyzna działał w zmowie z szefem

2016-08-01 12:54

Mężczyzna, który znalazł zwłoki w Warcie, nie tylko powiadomił o tym policję, ale i lokalne media - oferując im sprzedaż zdjęć. Jak się okazuje, działał w zmowie ze swoim szefem. 

Przypomnijmy: W ubiegłym tygodniu z Warty wyłowiono zwłoki. Policja podejrzewa, że jest to poszukiwana od miesięcy Ewa Tylman. Świadczyć miałyby o tym zachowane resztki garderoby, torebka, karta kredytowa oraz klucze od mieszkania. 

Zwłoki jako pierwszy zauważył spacerujący nad Wartą mężczyzna. Zanim powiadomił o tym policję, zrobił zdjęcia oraz nakręcił film, które chciał sprzedać poznańskim redakcjom. Sprawa szybko wyszła na jaw, a mężczyźnie przedstawiono już zarzut usiłowania utrudniania śledztwa - zgodnie z kodeksem karnym, grozi mu za to nawet 5 lat więzienia. 

Teraz okazuje się, że w proceder zamieszany był także jego szef. Jak potwierdza Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, mężczyźni działali w porozumieniu. Sprawą zajmą się odpowiednie służby - mężczyzna przyznał się już do winy.

Czytaj także: Ewa Tylman odnaleziona? Z Warty wyłowiono zwłoki kobiety, rysopis i ubiór pasują

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki