Poznań. Wariat na rondzie Środka! Jest zarzut zabójstwa policjantów

i

Autor: mat.prasowe policji/Google Earth Poznań. Wariat na rondzie Środka! Jest zarzut zabójstwa policjantów

Strzelanina w Poznaniu. Wariat z ronda miał broń z XIX wieku! Na przesłuchaniu nie wydusił nawet słowa!

2022-05-16 19:18

Zaczęło się od "zaczepiania kobiet", a szybko przeszło do usiłowania zabójstwa policjanta. 32-letni mężczyzna uzbrojony w pałkę teleskopową i broń czarnoprochową może spędzić w więzieniu resztę życia. Poznańska komenda zdradza pierwsze szczegóły: "Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Nie podjął żadnego dialogu z przesłuchującym go prokuratorem”.

W niedzielę, 8 maja, wieczorem, policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że jakiś mężczyzna zaczepia kobiety w rejonie ronda Środka. Na miejsce trafił pierwszy patrol: mężczyzna (z 8-letnim stażem pracy) i kobieta, policjantka (z rocznym). Wytypowano podejrzanego o skuteczne uprzykrzanie życia poznaniankom i podjęto próbę wylegitymowania mężczyzny. Wtedy ten chwycił za broń, jak dziś wiadomo, czarnoprochową i wypalił w policjanta. Mundurowy, choć ranny w brzuch i rękę, odpowiedział ogniem i obezwładnił napastnika.

Zobacz więcej: Strzelanina na Rondzie Śródka w Poznaniu. Ranny policjant!

Sonda
Czy mieszkańcy Polski powinni mieć dostęp do broni?

Policjant i agresor trafili do różnych szpitali, temu pierwszemu z brzucha wyjęto kulę. Przypomnijmy, że czarnoprochowa broń to w Polsce legalna alternatywa dla broni palnej, bo nie wymaga zezwolenia. Przestano ją produkować w XIX wieku - to przy pomocy takiej broni stoczona została m.in. wojna secesyjna w USA. Przy tym drugim potwierdzono jeszcze pałkę teleskopową. Obaj przeżyli, choć napastnik przez chwilę był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej.

Chciał zabić policjanta. Na przesłuchaniu nie powiedział ani słowa

Kiedy 32-letni poznaniak został ze śpiączki wybudzony, przesłuchano go w charakterze podejrzanego. Jak relacjonuje prokuratura, mężczyzna nie powiedział ani słowa. - Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Nie podjął żadnego dialogu z przesłuchującym go prokuratorem – przekazał rzecznik prok. Wawrzyniak.

Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie 32-latka. Podejrzany nie był wcześniej karany. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara od ośmiu lat więzienia, 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki