Tajemnicze zniknięcie Anny i jej 2-letniego synka! Jest przełom w sprawie [Aktualizacja]

i

Autor: Magdalena Witt-Ratowska / Zdjęcie poglądowe Tajemnicze zniknięcie Anny i jej 2-letniego synka! Jest przełom w sprawie [Aktualizacja]

Tajemnicze zniknięcie Anny i jej 2-letniego synka! Jest przełom w sprawie [Aktualizacja]

2022-04-27 13:05

Piła: Wyszła z domu tak jak stała, bez żadnych rzeczy, zabrała dwuletniego synka Jasia, wsiadała do samochodu i odjechała. Nie ma było jej już drugi dzień i nikt nie wiedział, co się dzieje z nią i małym chłopcem. - Boję się o żonę i synka - mówił "Super Expressowi" Jarosław Ch., który błagał wszystkich o pomoc w odnalezieniu żony. Na szczęście policja przekazała nam dobre wieści! Sprawa ma swój szczęśliwy finał.

Aktualizacja 12:50

- Poszukiwania właśnie zostały zakończone. Kobieta odnalazła się z dzieckiem cała i zdrowa w sąsiednim powiecie. Wraca do domu - mówi "Super Expressowi" Wojciech Zeszot, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Bardzo się cieszymy, że niemal natychmiast po publikacji naszego materiału sprawa została zakończona. Rodzinie pani Anny i jej samej życzymy wszystkiego co najlepsze. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w sprawę poprzez udostępnianie materiału. 

Wcześniej pisaliśmy:

To zniknięcie było bardzo tajemnicze. - Nie pokłóciliśmy się, nie było żadnego powodu do takiego zachowania - powiedział nam Jarosław Ch. Anna Ch. z Piły wyszła z domu z synkiem bez żadnej torby, walizki czy plecaka. - Nie zabrała nawet mleka dla Jasia - niepokoił się tata chłopczyka. Kobieta wsiadła do samochodu i odjechała, nikomu nikt nie mówiąc. - Ten samochód to Opel Zafira, koloru srebrnego z ciemnymi szybami i stłuczoną lampą - opisał pan Jarosław. Kobieta wyjechała z Piły i jak twierdzą świadkowie była widziana w Trzciance (woj. wielkopolskie), miejscowości położonej 30 kilometrów od Piły.

Czytaj też: Nocny pożar niedaleko Piły. Budynek gospodarczy poszedł z dymem [ZDJĘCIA]

Mąż pani Anny był załamany, mówił, że kobieta powinna być pod opieką lekarzy, a jego dziecku grozi niebezpieczeństwo. Kobieta ma długie, jasne włosy. W dniu zaginięcia była ubrana w jasną kurtkę i ciemną spódnicę, miała buty za kostkę na obcasie. - Żona nosi też okulary w złotych oprawkach - mówi pan Jarosław. Wiadomo, że po opuszczeniu z domu kobieta nie korzystała z telefonu komórkowego i kart bankomatowych. - Musiała to wszystko wyrzucić - mówi mężczyzna i prosi o pomoc w odnalezieniu żony.

Tajemnicze zniknięcie Anny i jej 2-letniego synka! Policja z Piły prowadzi poszukiwania

Zdjęcie zaginionej i jej synka zamieściliśmy nad tekstem. O wsparcie prosiliśmy naszych czytelników o wielkich sercach. Miejscowi funkcjonariusze apelowali do wszystkich, którzy mogli mieć przydatne informacje w tej sprawie. Kontakt z funkcjonariuszami w Pile, jest możliwy pod telefonem - 47 77 415 60.

- Szukamy bardzo intensywnie zaginionej kobiety. Robimy wszystko, żeby kobieta odnalazła się cała i zdrowa - mówił "Super Expressowi" Wojciech Zeszot, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Sonda
Czy szukałeś/aś kiedyś osoby zaginionej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki