Tomasz Rząsa o transferach Lecha i losowaniu Ligi Mistrzów. A co z Ali Gholizadehem?

Spis treści

1. Rząsa: Celem Lecha jest przejście do kolejnej rundy Ligi Mistrzów
2. Skrzypczak już jest w Lechu, kto będzie następny?
3. Mistrz bez kompromisów dobiera kandydatów
4. Z Gholizadehem wszystko dobrze

Rząsa: Celem Lecha jest przejście do kolejnej rundy Ligi Mistrzów

Lech na przeciwnika w II rundzie el. Ligi Mistrzów (22-23.07, 29-30.07) musi jeszcze poczekać. Zmierzy się ze zwycięzcą pary Egnatia Rrogozhine (Albania) - Breidablik (Islandia). Kolejorz pierwsze spotkanie rozegra w Poznaniu.

- Wiemy, że mogliśmy trafić gorzej - powiedział Tomasz Rząsa, cytowany przez klubowe media. - Ta para wydaje się oczywiście wymagająca. Natomiast jesteśmy zdecydowanym faworytem i naszym celem będzie przejście do kolejnej rundy. Analitycy od razu już sobie wrzucili na tapetę oba zespoły. Zaczynamy pracować nad naszymi przeciwnikami.

Wyjątkowy moment w życiu Jakuba Piotrowskiego. Ukochana reprezentanta Polski przekazała radosną nowinę!

Skrzypczak już jest w Lechu, kto będzie następny?

W każdym razie poznański klub dokonał pierwszego wzmocnienia. Do ekipy z Bułgarskiej został sprowadzony obrońca Mateusz Skrzypczak z Jagiellonii. To wychowanek Lecha, który wypromował się w drużynie z Podlasia. Ilu nowych piłkarzy należy spodziewać się w letnim oknie transferowym?

- Rzeczywiście dzieje się bardzo dużo w klubie - tłumaczył Rząsa, cytowany przez klubowy porta. - Skauting pracuje pełną parą. Kolejni kandydaci do weryfikacji są przedstawiani mojej osobie i pierwszemu trenerowi. Te kandydatury zawodników na dane pozycje to już są wąskie listy tych zawodników. Pracujemy sukcesywnie, rozmawiamy, zbieramy opinie, negocjujemy z klubami, z agentami, z zawodnikami. Także wiele jest tego, wiele tematów rozkopanych. Natomiast liczymy, że wkrótce będą tego efekty i owoce.

Reprezentant Polski z radosną nowiną! Z ukochaną ogłosił ją w raju

Mistrz bez kompromisów dobiera kandydatów

Dyrektor sportowy został zapytany także, które formacje w Lechu wymagają wzmocnień.

- W linii defensywnej, w pomocy i w liniach ofensywnych będziemy praktycznie chcieli się wzmocnić na każdej z tych formacji - zaznaczył Rząsa. - Praktycznie oprócz bramkarza, tam gdzie wraca dwóch naszych wychowanków z wypożyczenia: Bąkowski i Próchniewsk. Nie będę mówił o liczbie transferów, czy o poszczególnych pozycjach. Mamy sprecyzowane nasze profile na dane pozycje. Pracujemy według tego schematu. Pod to się przygotowujemy i bez kompromisów dobieramy kandydatów - opisywał.

Mateusz Bogusz oświadczył się ukochanej na rajskiej wyspie! Zrobił to w malowniczej scenerii [ZDJĘCIA]

Z Gholizadehem wszystko dobrze

Jednak nie wszyscy piłkarze wznowili zajęcia. Na urlopach są jeszcze kadrowicze: Bartosz Mrozek, Michał Gurgul, Antoni Kozubal i Filip Szymczak. Wrócą 3 lipca. Z kolei duet Daniel Hakans i Ali Gholizadeh leczą się po urazach i do treningi rozpoczną pod koniec czerwca. A jak wygląda sytuacja Irańczyka Gholizadeha, którego kraj pozostaje w konflikcie z Izraelem?

- Jesteśmy z Alim w stałym kontakcie - zapewniał Rząsa. - Służymy też pomocą, jeśli jest to potrzebne. Natomiast na dzisiaj odpukać jest wszystko dobrze, więc czekamy na niego w wyznaczonym terminie - dodał dyrektor sportowy Lecha, który odniósł się do bezpieczeństwa gwiazdy mistrza Polski.

Michał Żewłakow o tym, co takiego ma w sobie Edward Iordanescu. Dyrektor sportowy Legii o kulisach wyboru trenera

Piłkarze Lecha rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Jest już w tym gronie Mateusz Skrzypczak. To pierwszy transfer mistrzów Polski. Dyrektor sportowy Tomasz Rząsa w rozmowie z klubowym kanałem mówił o sytuacji w poznańskim zespole.