O tym, że remont trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju jest potrzebny wiadomo od dawna. Urzędnicy podkreślają, że po 25 latach eksploatacji konieczne są kompleksowe prace na torowisku. Kilka dni temu ZTM Poznań ogłosił przetarg na remont trasy PST na odcinku od przystanku Słowiańska do Szymanowskiego. Z kolei w połowie marca MPK Poznań zaczęło szukać wykonawcy remontu na odcinku od ulicy Roosevelta do Słowiańskiej. Na trasie ma zostać m.in. wymienione torowisko, a także powinny zostać wykonane nowe nawierzchnie krawędzi peronowych przystanków: Słowiańska, Solidarności, Lechicka/Poznań Plaza, Kurpińskiego i Szymanowskiego. Prace powinny rozpocząć się pod koniec czerwca.
- Po zakończeniu prac mieszkańcy zyskają odnowioną technicznie trasę, która będzie im służyć przez kolejne lata - mówi Jan Gosiewski, dyrektor ZTM w Poznaniu. - Tramwaje będą kursować sprawniej i bezpieczniej. Wykonanie remontu pozwoli przywrócić pierwotne parametry eksploatacyjne, pozwalające na przejazd tramwajów z odcinkową prędkością nawet 70 km/h. Poprawi się również aspekt akustycznego oddziaływania trasy na okoliczne osiedla, przejazd tramwaju odnowionym torowiskiem powoduje mniejszy hałas - dodaje.
CZYTAJ: Trasa na Naramowice prawie zakończona! Doskonałe wieści dla mieszkańców Poznania
Jakiś czas temu wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski mówił, że remont ma potrwać około pół roku. Teraz - jak informuje Telewizja WTK - prace mogą potrwać nawet do 10 miesięcy od dnia podpisania umowy. To z pewnością nie ucieszy mieszkańców Poznania, którzy będą mieli utrudniony transport po północnej części miasta. Wiadomo, że główny ciężar transportu publicznego przejmą autobusy "za tramwaj" kursujące wzdłuż trasy PST. Alternatywami z pewnością będą też równoległe do PST trasy tramwajowe - na Naramowice oraz z pętli Połabska i Piątkowska.
Podcasty
Playlisty tematyczne
