W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, około godziny 11:00 awionetka typu TECNAM runęła na teren prywatnej posesji w Krzycku Wielkim w województwie wielkopolskim. Maszyna natychmiast stanęła w płomieniach. Strażacy, którzy błyskawicznie dotarli na miejsce, wydobyli z wraku dwa zwęglone ciała. Kilka godzin później potwierdzono, że w wypadku zginął 20-letni Jakub Pracharczyk – młodzieżowy wicemistrz Polski w rzucie młotem, jedna z największych nadziei polskiej lekkoatletyki.
Zobacz: Miłość do samolotów połączyła ojca i syna. 20-letni Jakub zginął w katastrofie awionetki
Dziś wiadomo już, kim była druga ofiara tragedii. To Mikołaj Stołowski, strażak pracujący w Lotniskowej Służbie Ratowniczo-Gaśniczej na lotnisku Poznań–Ławica. Informację o jego śmierci potwierdził Smart Aviation.
- Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszego kolegi, Mikołaja Stołowskiego, który zginął w katastrofie lotniczej 25 sierpnia 2025 roku.
Mikołaj pracował jako strażak w Lotniskowej Służbie Ratowniczo-Gaśniczej na lotnisku Poznań–Ławica. Lotnictwo było jego wielką pasją, którą dzielił się z innymi. Dziś mija dokładnie sześć lat od dnia, w którym zdał egzamin do licencji PPL. Niestety, za tę pasję przyszło mu zapłacić najwyższą cenę.
Na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Łączymy się w żalu i składamy wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie i Bliskim - czytamy w mediach społecznościowych.
Katastrofa awionetki wstrząsnęła nie tylko lokalną społecznością Krzycka Wielkiego, ale także światem sportu i służb ratowniczych. – Huk, płomienie, dym – zanim obszedłem wszystko dookoła, samolot był już całkowicie spalony – relacjonował w rozmowie z Radiem Eska jeden ze świadków dramatycznych wydarzeń.
Według wstępnych ustaleń, samolot wracał z Leszna do Poznania. Nie jest jeszcze jasne, co doprowadziło do tragedii. Policja i prokuratura prowadzą szczegółowe śledztwo, a biegli lotniczy mają ustalić, dlaczego lot zakończył się w tak dramatyczny sposób. Wiadomo jedynie, że maszyna została odebrana przez operatora zaledwie miesiąc wcześniej – 21 lipca 2025 roku.
Dwie młode ofiary, których życie łączyła pasja do sportu i lotnictwa, pozostaną w pamięci bliskich, przyjaciół i wszystkich, którzy mieli okazję ich poznać.