Zwłoki mężczyzny na pasie zieleni przy drodze S5! Obok stało jego auto
Sobotni wieczór na drodze ekspresowej S5 w województwie wielkopolskim zakończył się tragicznie. Na wysokości miejscowości Pyszczynko, na pasie zieleni oddzielającym jezdnie, funkcjonariusze gnieźnieńskiej drogówki dokonali makabrycznego odkrycia. Znaleźli ciało 60-letniego mężczyzny, leżące kilka metrów od zaparkowanego pojazdu marki Peugeot.
Zobacz: 35-latek zginął na motocyklu. Tragiczny wypadek w Lipkach
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym zespół ratownictwa medycznego. Niestety, obecny na miejscu lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon mężczyzny. Policja natychmiast przystąpiła do zabezpieczania terenu i ustalania okoliczności zdarzenia.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 60-latek podróżował samotnie samochodem, kiedy nagle źle się poczuł. Zjechał na pas zieleni, zatrzymał pojazd, a następnie wysiadł z auta. Niestety, kilka chwil później zasłabł i zmarł na miejscu. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną śmierci mogły być nagłe problemy zdrowotne, choć ostateczną odpowiedź da dopiero sekcja zwłok.
– Mężczyzna prawdopodobnie zjechał z drogi, czując się źle, i próbował wezwać pomoc. Nie udało mu się jednak zdążyć – mówią funkcjonariusze prowadzący sprawę.
Polecany artykuł:
Na miejscu pracowały służby policyjne oraz prokurator, który nadzorował czynności. Śledztwo ma na celu potwierdzenie przyczyn zgonu i wykluczenie udziału osób trzecich. Wstępnie jednak nie stwierdzono śladów przemocy ani uszkodzeń pojazdu, które mogłyby sugerować udział w wypadku drogowym.
Wydarzenie to przypomina, jak nieprzewidywalne potrafią być codzienne podróże i jak ważne jest reagowanie na wszelkie sygnały wysyłane przez organizm. Jeśli podczas jazdy poczujemy się gorzej, warto zatrzymać się w bezpiecznym miejscu i wezwać pomoc, zanim dojdzie do tragedii. Policja apeluje o ostrożność i niebagatelizowanie nawet drobnych objawów złego samopoczucia – zarówno na drodze, jak i poza nią.