Poszukiwany wpadł przez... pogodę. Jego kryjówkę zdradziły ślady na śniegu

Zimowy pech 31-latka poszukiwanego listem gończym

Sytuacja miała miejsce w czwartek, 31 listopada. Kryminalni z zespołu poszukiwań dotarli w okolice posesji na terenie gminy Gózd, gdzie miał się ukrywać poszukiwany. - Mężczyzna ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości mieszkał w pomieszczeniach gospodarczych na posesji należącej do rodziny - przekazała Justyna Jaśkiewicz z radomskiej policji.

Gdy 31-latek zauważył w okolicy funkcjonariuszy, próbował jeszcze się ukryć w pobliskim lesie. Nie przewidział jednak jednego - że ślady stóp zostawione na śniegu to idealna wskazówka dla podążających za nim policjantów!

Kryminalni nie mieli najmniejszych problemów, by dotrzeć w zarośla, gdzie ukrywał się 31-latek. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu śledczego. - Odbędzie zaległą karę pozbawienia wolności za niestosowanie się do obowiązku alimentacyjnego - poinformowała Justyna Jaśkiewicz.