PIJANY KIEROWCA trafi do więzienia! 54-latek trafi za kratki. Jechał, mając 2,5 promila

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne; policja.pl

36-latek chciał odholować auto 33-latki, która wjechała w drzewo. Oboje byli NIETRZEŹWI

2019-10-15 11:30

Kompletnym brakiem rozsądku wykazała się dwójka znajomych, która w stanie nietrzeźwości wsiadła za kierownicę. 36-latek, który miał 0,76 promila alkoholu w organizmie próbował odholować 33-latkę, która mając 0,88 promila... wjechała samochodem w drzewo.

Do nietypowej sytuacji doszło w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 2.00.W rejonie rodzinnych ogródków działkowych na osiedlu Kamionka w Tarnobrzegu, kobieta kierująca Volkswagenem, straciła panowanie nad pojazdem, po czym zjechała z drogi w pobliskie zarośla i uderzyła w drzewo.

Nie mogąc się stamtąd wydostać, skontaktowała się ze znajomym mieszkańcem Tarnobrzega. Ten przyjechał swoim samochodem marki Renault Kangoo, aby odholować ją w kierunku garażu.

Wtedy jednak na całe zamieszanie natrafił patrol tarnobrzeskiej policji. Funkcjonariusze podczas interwencji wyczuli alkohol obu kierujących. Okazało się, że 33-latka ma w organizmie 0,88, a 36-latek 0,88 promila alkoholu.

Kobieta i mężczyzna trafili do policyjnej izby zatrzymań i wkrótce usłyszą zarzuty. Oboje będą odpowiadać za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z polskim prawem, grozi im za to kara pozbawienia wolności do lat dwóch, wysoka grzywna oraz utrata prawa jazdy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki