Chciał udawać policjanta. Miał sporego pecha!

2025-05-03 21:30

Chciał zarobił łatwe pieniądze kosztem starszej łatwowiernej osoby, ale wszystko poszło niezgodnie z planem! Mieszkaniec województwa małopolskiego najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. 20-latek brał udział w oszustwie metodą „na policjanta”. Od mieszkanki Leska miał odebrać 30 tysięcy złotych. Prawdziwy wnuczek, widząc nietypowe zachowanie swojej babci, poinformował swojego tatę – policjanta z leskiej komendy. Oszust został zatrzymany w chwili, gdy miał odebrać pieniądze od kobiety.

Policja

i

Autor: Pixabay.com

Oszustwo "na policjanta" w Lesku! Wnuczek i krewny policjant uratowali babcię

Kilka dni temu pewną mieszkankę Leska odwiedził jej wnuczek, którego zaniepokoiło zachowanie babci. Kobieta była zapłakana, liczyła pieniądze i układała gotówkę w torbie. Chłopiec o swoich obawach poinformował swojego ojca, który jest policjantem leskiej komendy. Funkcjonariusz natychmiast powiadomił swoich kolegów i w wyniku natychmiastowego działania, zatrzymali młodego „odbieraka”. Mężczyzna już dzwonił do mieszkania kobiety, która czekała na niego z torbą, w której było blisko 30 tys. zł. Podczas zatrzymania przy 20-latku policjanci znaleźli gotówkę, blisko 20 tys. zł. Okazało się, że w tym samym dniu pieniądze skradziono mieszkance Krosna. Jak ustalono, w obu przypadkach oszuści zadzwonili do kobiet i podając się za policjantów, przekazali im informacje o rzekomych wypadkach z udziałem ich bliskich i o tym, że aby uniknąć ich aresztowania potrzebna była gotówka. Zarówno mieszkanka Leska jak i Krosna, działając w dużych emocjach, instruowane przez telefon, wykonywały wszystkie polecenia przestępców. Obie kobiety mogły stracić swoje całe oszczędności.

"Oszuści zadzwonili do kobiet i podając się za policjantów, przekazali im informacje o rzekomych wypadkach"

„W obu przypadkach oszuści zadzwonili do kobiet i podając się za policjantów, przekazali im informacje o rzekomych wypadkach z udziałem ich bliskich i aby uniknąć ich aresztowania potrzebna była gotówka” – informuje policja. 20-letni mieszkaniec województwa małopolskiego usłyszał zarzut. Na wniosek prokuratury, leski sąd zadecydował o jego aresztowaniu na trzy miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy, a policja apeluje o ostrożność i weryfikację podejrzanych telefonów.

Policja przypomina, jak nie paść ofiarą oszustów:

Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie.Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to, czy osoba, która prosiła nas o pomoc rzeczywiście tej pomocy potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach, telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.W momencie, kiedy zorientujemy się lub przypuszczamy, że może do nas dzwonić oszust – zakończmy rozmowę telefoniczną. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich nam osób.

Super Express Google News
Sonda
Dostałeś/aś kiedyś wiadomość od oszustów?
PORANEK - Oszustwo na Brada Pita

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki