Cichy memoriał: Na Podkarpaciu powstaje nietypowy projekt autorstwa Arkadiusza Andrejkowa [GALERIA]

2017-07-27 13:51

Młody artysta na ścianach stodół wykonuje murale na podstawie rodzinnych fotografii sprzed lat. Dlaczego to robi?

Murale Arkadiusza Andrejkowa można podziwiać między innymi w Sanoku i w Rzeszowie. W stolicy Podkarpacia sportretował Edwarda Janusza na jednym z garaży przy Estradzie Rzeszowskiej, na budynku na skrzyżowaniu Poniatowskiego i Jagiellońskiej namalował z kolei dziewczynkę siedząca przy biurku. Teraz realizuje inny projekt. 

Cichy memoriał, bo o nim mowa, to próba zwrócenia uwagi na pamiątki z przeszłości i pokazanie, że street art doskonale wpisuje się nie tylko w estetykę miasta. W ramach projektu Andrejkow maluje rodziny na wiejskich stodołach:

-  Realizacje zostaną namalowane bardzo subtelnie i po części transparentnie, aby za bardzo nie ingerowały w dany budynek oraz otoczenie. Powstanie dokumentacja fotograficzna i częściowo także fotograficzna z kolejnych realizacji. Efektem końcowym oprócz murali będzie także katalog prezentujący wszystkie powstałe w ramach projektu prace - wyjaśnia.

Artysta chce w ten sposób stworzyć pomost między pokoleniami:

- Poprzez nowoczesną formę może zbudować most pomiędzy pokoleniami, pomiędzy tymi, którzy pamiętają, a młodymi. Murale to rodzaj wsparcia dla transmisji historii rodzinnych i tradycji.

Wiele portretów jest już gotowych. Andrejkow wciąż jednak poszukuje i prosi właścicieli budynków, którzy zgodziliby się na mural o kontakt. 

Zobacz też: Wschód słońca w Bieszczadach, a w tle... Wideo wywołało lawinę komentarzy [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki