Horror na DW871. Rodzice osierocili 3-latka. Potworny wypadek na Podkarpaciu. Dziecko w szpitalu [ZDJĘCIE]

Tragedia na DW871. Wypadek dwóch audi zabrał 3-latkowi rodziców

Do potwornej tragedii doszło w sobotę (03.07.21 r.) na drodze wojewódzkiej 871 na odcinku Stalowa Wola - Tarnobrzeg. Wstępne ustalenia w tej sprawie przekazuje portal Stalowka.net, według nieoficjalnej relacji, na łuku drogi mijały się dwa osobowe audi: S7 i A4. W tym ostatnim jechała rodzina z dzieckiem. W Audi S7 na tarnobrzeskich tablicach rejestracyjnych miał być mężczyzna, jechał w kierunku Tarnobrzega. W pewnym momencie, ze znaczną prędkością wyprzedził inny pojazd przed sobą i wtedy doszło do zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka audi A4 (na rejestracjach z Borek Nizińskich).

Zobacz też: Paskudny wypadek na DK11 koło Piły! Nie żyje młoda kobieta [AKTUALIZACJA]

Siła uderzenia była tak potężna, że wyprzedzające audi S7 wyleciało do pobliskiego rowu. Na miejsce skierowano 3 wozy ratownictwa technicznego straży pożarnej, 4 karetki pogotowia oraz 4 radiowozy policji. Z samochodu, w którym jechała trzyosobowa rodzina wyciągnięto kobietę i mężczyznę; natychmiast podjęto akcję reanimacyjną, ale ich życia nie udało się już uratować. Z rodzicami w samochodzie było 3-letnie dziecko, które - jakimś cudem - nie odniosło żadnych poważniejszych obrażeń. Przekazano je ratownikom medycznym, a następnie przetransportowano do szpitala.

Nieoficjalnie: Z audi S7 wysypały się butelki alkoholu

Według informacji przekazanych przez portal Stalowka.net, po wypadku z audi S7 (w którym jechał jeden mężczyzna) wysypały się butelki po alkoholu. Nie wiadomo, czy kierowca był pod wpływem.

Na miejscu pracowała grupa policyjnych techników. Wyznaczono objazdy lokalnymi drogami. Ustalono już świadków zdarzenia.

- Kierujący Audi S7, 39-letnie mężczyzna został zabrany do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badania, aby sprawdzić stan trzeźwości kierującego. W wypadku zginęło dwie osoby 37-letnia kobieta, oraz 39-letni mężczyzna. 2,5 letni chłopiec, który podróżował z nimi w samochodzie trafił do szpitala -informowała Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.