Do zdarzeń doszło wczoraj na trasie Lubaczów - Piastowo. Około 8 rano kierująca toyotą straciła panowanie nad samochodem, wjechała do rowu i uderzyła w drzewo. Samochodem podróżowały trzy osoby - jedna wypadła z pojazdu. Wszyscy odnieśli obrażenia i trafili do szpitala.
Kilka minut później na miejscu pojawiła się kierująca fiatem. Widząc samochód w rowie, zaczęła gwałtownie hamować, wpadła w poślizg i sama także zjechała do rowu. Na szczęście tym razem nikt nie odniósł obrażeń.
Pamiętajmy, że aktualna aura jest zdradliwa dla kierowców. Poranne przymrozki mogą powodować, że jezdnia jest miejscami śliska.