Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów

i

Autor: KS Developres SkyRes Rzeszów / Facebook Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów

Pierwsza PORAŻKA siatkarek Developresu Rzeszów w sezonie! Jest nowy lider LSK

2019-11-26 10:31

Każda znakomita sportowa passa musi się kiedyś zakończyć. Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów przegrały w poniedziałek pierwsze spotkanie Ligi Siatkówki Kobiet w tym sezonie. Przed własną publicznością uległy ekipie Chemika Police 0:3.

Już przed meczem było wiadomo, że będzie to emocjonujące spotkanie na szczycie. Obie drużyny miały do tej pory na swoim koncie komplet zwycięstw i pewnym było też, że klub, który będzie górą, zostanie, lub pozostanie liderem tabeli Ligi Siatkówki Kobiet.

Już w pierwszym secie siatkarska batalia była bardzo zacięta. Minimalnie lepsze wydawały się jednak zawodniczki z Polic, które skuteczniej przyjmując, miały więcej możliwości w ataku. Te detale sprawiły, że w pewnym momencie tej partii było już 14:19 dla przyjezdnych. Na to zareagował trener rzeszowianek, Stephane Antiga, prosząc o czas. Po tej krótkiej przerwie gospodynie ruszyły do obrabiania strat, Kamila Witkowska zaserwowała nawet asa, i siatkarki Developresu doprowadziły do remisu 22:22. Zacięty pojedynek na przewagi padł jednak ostatecznie łupem Chemika, którego siatkarki bardzo skutecznie zagrały w bloku zatrzymując dwukrotnie Katarzynę Zaroślińską-Król.

Początek drugiego seta należał bez wątpienia do gości. Siatkarki z Polic wypracowały sobie przewagę kilku punktów i do połowy seta zdawały się kontrolować rezultat. Wtedy ponownie zmobilizowały się rzeszowianki, które zdołały zbliżyć się do rywalek na jeden punkt przy stanie 16:17. Końcówka, podobnie jak w pierwszej partii należała jednak do podopiecznych trenera Ferhata Akbasa. To co udało się zatem odrobić, szybko przestało się liczyć i do Chemika Police powędrował drugi wygrany set.

Trzecia partia była ostatnią szansą gospodyń na odwrócenie losów spotkania na szczycie. Nadzieje licznie zgromadzonym kibicom na hali Podpromie przywróciła świetnie grająca w ataku i na zagrywce amerykańska zawodniczka Ali Frantti. Razem z koleżankami doprowadziła do wyniku 14:10 i wydawało się, że Developres stać jeszcze na wyszarpanie choć jednego seta. Kolejne wymiany przyniosły jednak niestety sporo błędów i niedokładności. Rzeszowianki punkty traciły na własne życzenie, w tym przez dotknięcie siatki, czy przekroczenie linii środkowej. W momencie, gdy Chemik Police ponownie wyszedł na prowadzenie, mecz wymknął się z rąk podopiecznych trenera Antigi. Siatkarki z Podkarpacia mimo waleczności do samego końca, nie potrafiły przeciwstawić się sile zawodniczkom znad Odry.

Tym samym po ośmiu zwycięstwach z rzędu, Developres SkyRes Rzeszów zanotował pierwszą porażkę w lidze i teraz w tabeli zajmuje drugie miejsce ustępując Chemikowi Police. Pomimo porażki na uwagę zasługują dzisiaj szczególnie Katarzyna Zaroślińska-Król, która zdobyła 16 punktów, a także Ali Frantti, której bezpośrednim udziałem stało się 14 oczek. Warto podkreślić też frekwencyjny rekord na trybunach rzeszowskiej hali Podpromie - naszym zawodniczkom kibicowało w poniedziałek aż 4231 osób.

Kolejny ligowy pojedynek czeka rzeszowianki już 29 listopada (piątek, godz. 17:30). Rywalkami Developresu będzie gospodarz wieczoru, BKS Stal Bielsko-Biała.

Developres Rzeszów – Chemik Police 0:3 (26:28, 21:25, 23:25)

Składy:
Developres: Valentin-Anderson, Zaroślińska-Króll, Efimienko-Młotkowska, Witkowska, Mlejnkova, Blagojević, Krzos (libero) oraz Frantti, Polańska, Kaczmar. Trener: Stephane Antiga.
Chemik: Kowalewska, Silva Franco, Wasilewska, Trushkina, Salas Rosell, Mędrzyk, Maj-Erwardt (libero) oraz Łukasik. Trener: Ferhat Akbas.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki