Po pijaku spowodował wypadek i sam został ranny. Zaatakował ratowników, którzy chcieli mu pomóc [ZDJĘCIA]

2019-02-28 14:21

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w Teodorówce. 30-letni kierujący oplem zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 21.00, w miejscowości Teodorówka. Wstępnie ustalono, że 30-latek kierujący oplem zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Następnie razem z pasażerami oddalił się z miejsca kolizji, porzucając uszkodzony samochód. Kierowca został ranny i z każdą chwilą jego stan zdrowia pogarszał się. Mężczyzna wymagał pomocy medycznej, jednak po przybyciu na miejsce załogi karetki pogotowia, 30-latek stał się agresywny wobec ratowników.

O awanturującym się pacjencie zostali powiadomieni policjanci. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny blisko 3 promile alkoholu. Okazało się, że 30-letni mieszkaniec gminy Dukla kierował porzuconym oplem. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalili, że pojazdem podróżowały cztery osoby, żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń.

Dukielscy policjanci prowadzą postępowanie, które pozwoli wyjaśnić szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

Czytaj także: Urządził sobie drift na boisku! Naprawa murawy będzie kosztować 8 tysięcy złotych

Zobacz WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki