Ponad 29 tysięcy interwencji, ponad 260 ofiar. Podkarpaccy strażacy podsumowali 2019 rok

i

Autor: Pixabay.com/ 12019

Ponad 29 tysięcy interwencji, ponad 260 ofiar. Podkarpaccy strażacy podsumowali 2019 rok

2020-01-03 10:43

Podkarpaccy strażacy wyjeżdżali nie tylko do pożarów, ale również do usuwania skutków opadów czy zatruć czadem. Wśród głównych przyczyn pojawiania się ognia w naszym regionie strażacy wymieniają m.in. nieostrożność, nieprawidłową obsługę urządzeń grzewczych lub ich uszkodzenie.

W porównaniu z poprzednim rokiem, podkarpaccy strażacy mieli dużo więcej pracy. Z ich wyliczeń wynika, że w roku 2019 mieli w naszym regionie około 6 tysięcy interwencji więcej niż w roku 2018.

W pożarach, jak podaje Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków, zginęło w ubiegłym roku 23 osoby, a 163 zostały zabrane do szpitali. Pozostałe osoby to ofiary zaczadzeń, utonięć i wypadków drogowych. Pierwszej pomocy strażacy udzielili ponad 3700 rannym.

Wśród głównych przyczyn pożarów w naszym regionie, w budynkach mieszkalnych czy gospodarczych, strażacy wymieniają m.in. nieostrożność, nieprawidłową obsługę urządzeń grzewczych lub ich uszkodzenie. W przypadku pożarów traw – to podpalenia, nieostrożność w posługiwaniu się ogniem, bezmyślność lub nawet lenistwo.

Rok 2019 podsumowuje Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków

Tylko część zgłoszeń odebranych na numer alarmowy 112 to zgłoszenia pożarów. Dwie trzecie z wszystkich zgłaszanych interwencji, to tzw. miejscowe zagrożenia, czyli przypadki niezwiązane z ogniem. To wezwania strażaków w zakresie ratownictwa chemicznego czy ekologicznego, a także pomoc przy wypadkach drogowych oraz w zdarzeniach na akwenach.

Strażacy usuwali też skutki burz, intensywnych opadów deszczu czy silnie wiejącego wiatru.

Telefony alarmowe to także fałszywe alarmy – tych było w ubiegłym roku ponad 1200.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki