Rzeszów: 17-latek uciekł z placówki wychowawczej. Wpadł, bo potrącił go samochód

i

Autor: Pixabay/AJEL Rzeszów: 17-latek uciekł z placówki wychowawczej. Wpadł, bo potrącił go samochód

Rzeszów: 17-latek uciekł z placówki wychowawczej. Wpadł, bo potrącił go samochód

2018-03-14 12:33

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 20 w rejonie Placu Śreniawitów. Nastolatek był nietrzeźwy.   

Wczoraj policjanci patrolujący ulice miasta zatrzymali nastolatka, który uciekł z placówki wychowawczej. Wszystko dlatego, że młody człowiek wbiegł na jezdnię na czerwonym świetle:

- Jak ustalili policjanci, kierująca renaultem jadąc ulicą Kilara w kierunku ul. Dąbrowskiego potrąciła pieszego. To 17-letni mieszkaniec Rzeszowa, który wbiegł na przejście przy czerwonym świetle, prosto pod nadjeżdżający samochód. W wyniku potrącenie nie odniósł poważniejszych obrażeń i próbowała uciec. Udaremnili mu to będący po służbie policjanci z wydziału ruchu drogowego, którzy widzieli zdarzenie - wyjaśnia Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.

Nastolatek był pod wpływem alkoholu. Został odwieziony na komendę, skąd odebrali go pracownicy placówki. 

Nastolatek został ukarany mandatem jako sprawca kolizji. 

Zobacz też: Rzeszów po roztopach tonie... w psich odchodach. Będą surowe kary

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki